Marek Motyka nowym trenerem Garbarni Kraków

Jerzy Filipiuk / Gazeta Krakowska
Marek Motyka został nowym trenerem piłkarzy Garbarni, zastępując na tym stanowisku Krzysztofa Bukalskiego. To efekt fatalnego startu "Brązowych" w rozgrywkach grupy wschodniej II ligi, którzy w trzech meczach zdobyli zaledwie punkt.

W poniedziałek zarząd klubu zdecydował o zmianie szkoleniowca. Rozpatrywano kilka kandydatur, ostatecznie postawiono na Motykę. O swej dymisji Bukalski dowiedział się we wtorek. Wczoraj doszło do oficjalnego pożegnania Bukalskiego i przywitania Motyki, który jako trener był bezrobotny od kwietnia 2011 roku, gdy został zwolniony z Kolejarza Stróże (potem był komentatorem meczów).

- Wydaliśmy na wzmocnienia dużo środków, a efektów nie ma. Kibice psioczyli na grę piłkarzy, domagali się zmian. Nie chcemy znowu walczyć tylko o utrzymanie. Postawiliśmy na Motykę, który chodził na nasze mecze, zna graczy, niektórych z nich trenował w Górniku Zabrze i Kolejarzu Stróże - mówi prezes Garbarni Jerzy Jasiówka.

- W sobotę miałem komentować dla Polsatu mecz Podbeskidzia z Wisłą. W nowej sytuacji musiałem jednak odmówić. Cieszę się, że wróciłem na boisko. Najgorsza była bezczynność. A chciałem wrócić na najwyższy poziom rozgrywek. Mam nadzieję, że nowa praca będzie dla mnie trampoliną do skoku wyżej. Wierzę, że Garbarnia ma duży potencjał. Nie ukrywam, że praca z jej piłkarzami mnie rajcuje. Mam nadzieję, że uda mi się coś poprawić w ich grze - mówi Motyka, który wczoraj poprowadził pierwszy trening z garbarzami (w nowej roli zadebiutuje w sobotę w meczu z Unią Tarnów).

- Byłem zaskoczony decyzją zarządu. Nie rozumiem jej. Decyzja została podjęta. Choć się z nią nie zgadzam, muszę ją uszanować - zaznacza Bukalski.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24