"Sagan" przed kontuzją strzelił sześć bramek w 12 spotkaniach. Dobrą formę zawodnika przerwał Jakub Tosik z Jagiellonii Białystok, który brutalnym faulem wysłał go na przymusowe wakacje. 35-letni snajper Wojskowych zerwał więzadła w kolanie. Był wówczas bardzo rozgoryczony całą sytuacją, nie ukrywał także żalu do obrońcy Jagi. Teraz w rozmowie z warszawa.sport.pl sam przyznaje, że najgorszy moment ma już za sobą:
- Obecnie jestem na ostatnim etapie powrotu. Muszę teraz wrócić nie tylko do formy fizycznej, ale też przyzwyczaić się do ponownej walki z przeciwnikiem.
Saganowski uważa, że tak silnej konkurencji w napadzie nie miał w Legii od lat. Nie wszyscy kibice się z nim zgodzą. Władimer Dwaliszwili, który zdobył w lidze 9 goli, jest ostatnio na cenzurowanym. Ciężko znaleźć kogoś, kto broniłby Gruzina i nie domagał się jego odejścia. Sprowadzony z Cypru, Orlando Sa, na razie w ogóle nie gra. Z kolei Michał Efir, który wrócił po kontuzji do gry, częściej gra w rezerwach. Powrotu "Sagana" wyczekuje się od dawna i jeżeli napastnicy Legii utrzymają taką "formę", to Marek nie powinien mieć problemu z wywalczeniem sobie miejsca w składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?