Mateusz Piątkowski chce już zimą odejść z Jagiellonii. Cena: 200 tysięcy euro

Jakub Seweryn
Michał Janucik
Lider klasyfikacji strzelców T-Mobile Ekstraklasy, Mateusz Piątkowski, podjął decyzję o tym, że chce opuścić Jagiellonię Białystok. Białostocki klub oczekuje od potencjalnych nabywców 30-letniego napastnika kwoty 200 tysięcy euro.

Piątkowskiemu w czerwcu tego roku wygasa obecna umowa z Jagiellonią i niewiele wskazuje na to, aby doświadczony napastnik miał ochotę ją przedłużyć. Piłkarza żółto-czerwonych zdecydowanie bardziej interesuje wyjazd za granicę, który stał się realny, po tym jak jesienią rozegrał on 'rundę życia', zdobywając w niej 13 goli dla Jagiellonii i będąc najlepszym strzelcem T-Mobile Ekstraklasy. Usługami Piątkowskiego zainteresowane są kluby z Włoch, Szwajcarii, Turcji, a nawet Chin, ale zdecydowanie najbardziej zdeterminowane jego pozyskaniem jest ostatnie w tabeli 2. Bundesligi Erzgebirge Aue.

Jagiellonia nie zamierza jednak iść specjalnie na rękę swojemu zawodnikowi i osłabiać się w środku bardzo udanego dla siebie sezonu. Dlatego też białostocki klub oczekuje za swojego najlepszego strzelca 200 tysięcy euro, co z pewnością jest kwotą niemałą jak na gracza, któremu pozostało pół roku ważnego kontraktu. To zdecydowanie utrudnia rozmowy z Erzgebirge Aue, które wprawdzie jest zdecydowane wykupić Piątkowskiego już zimą, ale póki co oferuje nie więcej niż 60 tysięcy euro.

Sam piłkarz nie chce wypowiadać się publicznie na temat swojej sytuacji, ale mówi się, że sam chciałby spróbować szczęścia za granicą już teraz. Wiele wskazuje jednak, że będzie musiał na to poczekać, dokończyć sezon Ekstraklasy i wypełnić do końca swoją umowę z Jagiellonią, której trener, Michał Probierz, planuje zabrać 30-latka na kolejne obozy przygotowawcze z drużyną. Dla samego Piątkowskiego byłaby to prawdziwa życiowa próba, bowiem każdy kolejny mecz wpływałby na oferty, jakie mógłby dostać latem już jako wolny zawodnik, a gdyby odchodził z białostockiego zespołu jako król strzelców krajowego podwórka, to z pewnością mógłby przebierać w nieco lepszych propozycjach niż ta od czerwonej latarni drugiej Bundesligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24