Mecz Piast Gliwice - Lechia Gdańsk ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO. Arcyważny pojedynek w strefie zagrożenia

Cracovia, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław, Arka Gdynia – te drużyny miejsce w Lotto Ekstraklasie na kolejny sezon mają już zapewnione. Piast oraz Lechia mogą im jedynie zazdrościć. One o grę na najwyższym poziomie rozgrywkowym muszą jeszcze powalczyć. Choć przed startem 35. kolejki znajdują się nad kreską, nie mogą czuć się na swoich pozycjach bynajmniej bezpiecznie. Aby nie musieć do końca sezonu drżeć i z przestrachem spoglądać na poczynania niecieczańskich ekip, muszą zacząć zwyciężać. Najlepiej tu i teraz z bezpośrednim rywalem w walce o grę w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej.

O to, że na murawie Stadionu Miejskiego przy ulicy Stefana Okrzei w Gliwicach wszyscy będą gryźli trawę, zadbały właśnie Bruk-Bet z Sandecją. Mierzące się na Śląsku drużyny mogą nie tylko czuć ich oddech na plecach, ale także w ubiegłym tygodniu doznały smaku porażki. W piątek Lechia po słabym meczu przegrała ze Słoniami 0:1. Do przerwy mecz należał do w miarę wyrównanych, ale w drugiej połowie gola na wagę kompletu oczek zdobył już Vladislavs Gutkovskis. Łotysz przedłużył tym samym swojej ekipie szansę na utrzymanie, natomiast gdańszczan postawił w bardzo niekorzystnej sytuacji. Podobnej to tej, w której znajduje się Piast. Wszak te drużyny mogą pochwalić się dokładnie takim samym dorobkiem punktowym. Na to złożyła się również porażka Niebiesko-Czerwonych z Sandecją. Ubiegłej soboty podopieczni Waldemara Fornalika pojechali do Niecieczy bardzo pewni siebie. Niesieni wiktorią 5:1 z Arką Gdynia, liczyli na pomyślny wynik również w tym spotkaniu. Tym razem trochę się przeliczyli, bo Sączersi nie zamierzali się poddać. Gol i asysta Wojciecha Trochima nie pozwoliły gliwiczanom nawet na punktowe nadzieje. Nie pomogła też bramka Tomasza Jodłowca. Dla pomocnika był to pierwszy gol w tym sezonie. Czekał na niego 22 spotkania.

Przed wtorkowymi meczami jedni jak i drudzy mają po dwa punkty przewagi nad znajdującą się pod kreską Bruk-Bet Termalicą oraz trzy nad zamykającą tabelę Sandecją. Przegrany ma więc szansę wpaść do strefy spadkowej, co na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu będzie bardzo niebezpiecznym. Na to ani Piast ani Lechia nie mogą sobie pozwolić. Tych pierwszych przecież określano jako zwycięzców zimowego okienka transferowego, optymistycznie patrząc na ich wiosnę. Ci drudzy z kolei grają mocno poniżej stawianych na nich oczekiwań. Przecież jeszcze rok temu walczyli o mistrzostwo kraju… Teraz muszą liczyć na potknięcia rywali z Niecieczy…

Żeby wyjść z twarzą, muszą pokonać Piasta. W tym sezonie jeszcze im się to nie udało. Jesienne starcie w Gliwicach zakończyło się remisem 1:1, a bramki zdobywali wówczas zawodnicy, których już dawno w obu klubach nie ma. Po stronie gospodarzy był to Stojan Vranjes, natomiast dla Legii gola strzelił Romario Balde. Rewanż należał już do Niebiesko-Czerwonych. W połowie lutego komplet oczek bramkami zapewnili im Mateusz Szczepaniak oraz Michal Papadopulos. Ten drugi na pewno nie powtórzy swojego sukcesu we wtorek. Musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Podobnie zresztą jak Jakub Czerwiński. Mateusza Maka przed występem powstrzymuje natomiast kontuzja. Po przeciwnej stronie barykady nie zobaczymy ponownie Rafała Wolskiego, nie zagra również Adam Chrzanowski. Młody zawodnik pauzuje za nadmiar kartoników.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
To będzie już szóste spotkanie tego arbitra z Lechią. Gdańszczanom sędziuje wyjątkowo często, szczęście przyniósł zaledwie raz podczas wygranego meczu z Arką Gdynia. W jego obecności padły też dwa remisy 1:1 (w starciach przeciwko Górnikowi Zabrze oraz Wiśle Kraków), dwukrotnie też piłkarze z Gdańska przegrali: 0:3 z Lechem Poznań i 0:1 z warszawską Legią.
Za Piastem z kolei trzy spotkania z Danielem Stefańskim. Dwa z nich wspominają bardzo źle: porażka z Lechem Poznań aż 1:5 oraz przerwane derby z Górnikiem Zabrze. Na osłodę pozostaje im jedynie wygrana z Cracovią.

Piast Gliwice Jakub Czerwiński, Michal Papadopulos (żółte kartki), Mateusz Mak (kontuzja)
Lechia Gdańsk Adam Chrzanowski (żółte kartki), Rafał Wolski (kontuzja)

Lechia Gdańsk:
Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 4:2 (Flavio x3, Peszko)
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 1:2 (Vitoria, Flavio)
Lechia Gdańsk – Cracovia 0:0
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 3:1 (Peszko)
Lechia Gdańsk – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1

Piast Gliwice:
Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (Czerwiński)
Cracovia - Piast Gliwice 2:1 (Zivec)
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:0
Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:5 (Zivec x2, Hateley, Konczkowski, Papadopulos)
Sandecja Nowy Sącz - Piast Gliwice 2:1 (Jodłowiec)

18 lutego 2018: Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 0:2 (Szczepaniak, Papadopulos)
11 września 2017: Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:1 (Vranjes - Balde)
9 kwietnia 2017: Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:1 (Sedlar – Maloca)
23 października 2016: Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 3:2 (Peszko, Flavio x2 – Korun, Zivec)

Wstęp do spotkania Piast - Lechia w Eurosporcie 1 od godziny 17:30 Początek transmisji na żywo o 17:55. W internecie mecz będzie można obejrzeć na eurosport.player.pl oraz na ipla.tv. Tekstowa relacja na żywo w GOL24!

18:00 Piast Gliwice - Lechia Gdańsk Eurosport 1

[SPRAWDŹ! Najbogatsza oferta sportowa w ofercie player+]

eSkadra na Mundial - CIEKAWOSTKI O BIAŁO-CZERWONYCH

Grali w Ekstraklasie. Rozpoznasz wszystkich? [QUIZ]