Mecz Wigry Suwałki - GKS Katowice ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO

GieKSa nie musi szukać specjalnej motywacji przed tym spotkaniem. Przede wszystkim chcą pokazać, że ostatnie niepowodzenie z Drutex-Bytovią to tylko wypadek przy pracy. Oprócz tego drużyna ze zdecydowanie najlepszą defensywą w lidze (9 straconych bramek) pragnie zrewanżować się suwalczanom za porażkę 0:1 w pierwszym meczu sezonu.

Teraz sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Katowiczanie są wiceliderem rozgrywek i dobrze już znane powiedzenie "Ekstraklasa albo śmierć" przestaje być powodem do śmiechu dla rywali śląskiego zespołu. Podopieczni Jerzego Brzęczka w poprzedni weekend przerwali serię meczów bez porażki. Zwycięstwa z Pogonią (1:0), Sandecją (1:0), Kluczborkiem (2:0), Olimpią (1:0) oraz remis z Górnikiem (1:1) spowodowałoy że oczekiwania kibiców zdecydowanie wzrosły. Sytuacja kadrowa przed wyjazdem do Suwałk może w jakimś stopniu utrudnić wywiezienie trzech punktów. Z powodu kontuzji nie zagra Paweł Mandrysz, natomiast za kartki pauzować muszą Damian Garbacik oraz Bartłomiej Kalinkowski, dla którego powrót do Suwałk byłby wyjątkowy. W poprzednim sezonie reprezentował właśnie ten klub. Pobyt na północy Polski może zaliczyć do udanych, był jednym z najlepszych piłkarzy Wigier, co umożliwiło mu transfer do klubu bijącego się o zdecydowanie wyższe cele. Najlepszym strzelcem gości jest Grzegorz Goncerz (5 bramek).

Historia bezpośrednich spotkań nie należy do najdłuższych, mianowicie sięga 2014 roku. Od tamtej pory oba zespoły rozegrały między sobą pięć meczów. Dwa z nich zakończyły się wygranymi GKS-u, a trzykrotnie trzy punkty powędrowały do Suwałk.

Po wielu tygodniach humory wróciły do szatni suwalczan. Dzieję się tak za sprawą ostatniej wygranej w derbowym meczu ze Stomilem (2:1). Tym samym Wigry przerwały fatalną serię 10 meczów bez zwycięstwa. Na kolejną zdobycz punktową liczą dzisiejszego wieczoru. Atutem, którego nie można bagatelizować jest postawa zespołu w spotkaniach na własnym obiekcie. 14 oczek wyrwanych przeciwnikom na Zarzeczu powodują, że inne drużyny zaczynają postrzegać suwalski obiekt jako twierdzę. Do dyspozycji trenera Dominika Nowaka będą prawie wszyscy piłkarze. Po pauzie za żółte kartki do kadry wracają Adrian Karankiewicz oraz Miłosz Kozak, natomiast jedynym nieobecnym będzie młodzieżowiec Robert Dadok, w dalszym ciągu leczący uraz. Straszyć wicelidera mają przede wszystkim Kamil Adamek (7 bramek 3 asysty) oraz Damian Kądzior (5 bramek 7 asyst).

Rozjemcą dzisiejszego widowiska będzie Dominik Sulikowski. Arbiter z Gdańska od kilku lat regularnie prowadzi spotkania na zapleczu ekstraklasy. W ostatnim czasie prowadził dwa mecze Wigier, co ciekawe w obu przypadkach rywalem był Stomil w sezonie 2015/16 (2:2 oraz porażka 1:2).

Pomimo atutu własnego boiska Wigry przede wszystkim skoncentrują się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Dopiero w dalszej kolejności próbować będą skutecznie ustrzelić przyjezdnych. Odpowiedzialni za będą przede wszystkim Kądzior oraz Adamek, którzy świetnie sobie radzą w dynamicznych kontratakach. Na GKS-ie będzie ciążyła zdecydowanie większa presja. Jak sobie z nią poradzą? Dowiemy się wieczorem!

2014/15
GKS - Wigry 0-1
Wigry - GKS 2-0
2015/16
GKS - Wigry 2-0
Wigry - GKS 0-1
2016/17
GKS - Wigry 0-1

Wigry: Zagłębie 2-0W, Jastrzębie 1-2W, Chrobry 2-2D, Chojniczanka 3-2W, Stomil 2-1D
GKS: Sandecja 1-0W, Górnik 1-1D, Kluczbork 0-2W, Olimpia 1-0D, Bytovia 1-0W

Mecz Wigry - GKS Katowice nie będzie transmitowany w telewizji. Na tekstową relację na żywo zapraszamy do GOL24.pl!

TOP 10 letnich transferów w Lotto Ekstraklasie