Michał Zieliński zmienia oblicze Polonii

Michał Mlecz
Polonia Bytom 0:1 Ruch Chorzów
Polonia Bytom 0:1 Ruch Chorzów Damian Jędrusiński
Kto wie, jakim wynikiem zakończyłoby się spotkanie pomiędzy Polonią Bytom a Lechem Poznań gdyby na boisku nie pojawił Michał Zieliński?

Od 69. minuty, kiedy to na boisku pojawił się Michał Zieliński gra Polonii Bytom znacznie się poprawiła, jednak przed wejściem bytomskiego napastnika gra Polonii wyglądało bardzo słabo. Pierwsza połowa spotkania to obraz dominacji Lecha, popis indywidualnych umiejętności Roberta Lewandowskiego oraz kilka niewykorzystanych sytuacji przez „Kolejorza”. Polonia tylko statystowała. Po meczu trener gospodarzy – Juri Szatałow przyznał, że pierwsza połowa w wykonaniu jego podopiecznych była fatalna.

Zaraz na początku drugiej połowy Barczik mógł zdobyć gola dla Polonii, ale tego nie zrobił i Lech osiągał, coraz większą przewagę. Tuż przed drugą połową trener Szatałow ściągnął Bażika i wprowadził Sawalę. To właśnie Szymon Sawala był głównym „bohaterem” bramki dla Lecha, stracił on piłkę w środkowej części boiska na rzecz Jakuba Wilka. Pomocnik Lecha podał do Lewandowskiego, który skierował piłkę do bramki. Kiedy wydawało się, że Lech ma wszystko pod kontrolą na boisku pojawił wspominany już Zieliński. Dwie minuty po wejściu na boisku, napastnik Polonii podał piłkę do Radzewicza, a ten huknął z całej siły i tym samym zdobył pierwszego gola w tym sezonie. – Bramka z takim przeciwnikiem, jak Lecha doda na pewno doda mi więcej sił do pracy – mówił po spotkaniu strzelec bramki – Marcin Radzewicz.

Po bramce dla Polonii, Lech starał się jeszcze powalczyć o trzy Punkty, ale zabrakło skuteczności i szczęścia. Szali zwycięstwa na korzyść Lecha nie byli w stanie również przechylić wprowadzeni w końcówce, Jan Zapotoka oraz Anderson Cueto.

Trzy punkty były na wyciągniecie ręki piłkarzy Lecha, jednak dzięki piorunującemu wejściu Michała Zielińskiego i dobrej drugiej połowie, Polonia po dwóch porażkach z rzędu dopisuje sobie jeden punkt.

- Po wejściu Michała Zielińskiego nasza gra się poprawiła. Lepiej się gra, kiedy na boisku jest dwóch napastników – mówi napastnik Polonii – Grzegorz Podstawek. Z drugiej części spotkania zadowolony był również trener Szatałow – W drugiej połowie zagraliśmy dużo bardziej agresywnie. Gdyby nasza skuteczność była ciut większa, to moglibyśmy się pokusić nawet o zwycięstwo. Z remisu natomiast nie mogą być zadowoleni goście, od których znacząco oddala się tytuł mistrzowski. – Przez większość meczu dominowaliśmy, ale zabrakło skuteczności i nie wygraliśmy. Nie jesteśmy zadowoleni – informuje trener gości – Jacek Zieliński. – Remis nic nam nie daję. Chcieliśmy tu wygrać – mówi pomocnik Lecha – Jakub Wilk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24