Mielcarz: Legia to nie jest Real Madryt

Daniel Kawczyński
Maciej Mielcarz jest świadom faktu, że Widzew czeka bardzo trudny sezon. Jednocześnie podkreśla, że zespołu nie należy skreślać, bo wiele razy już tak robiono, a drużyna z Łodzi sprawiała psikusa niedowiarkom.

Widzew oblał ostatni sprawdzian. Wisła Płock zwycięstwo okupiła porażką w PP (ZDJĘCIA)

- Rok, a nawet dwa lata temu, byliśmy w podobnej sytuacji. Wielu mówiło, że się rozsypiemy. Nie potrafiliśmy nawet wygrać sparingu, a potem w pierwszych kolejkach zanotowaliśmy świetną serię meczów bez porażki. Dlatego też nie przykładam tak dużej wagi do naszej postawy w sparingach. Oczywiście wyciągamy z nich wnioski i wiemy, że musimy sporo poprawić - mówi bramkarz Widzewa.

Nie da się jednak ukryć, że Widzew będzie chciał uniknąć spadku do pierwszej ligi. Czy tylko ta myśl i ten cel będą przyświecać podopiecznym Radosława Mroczkowskiego? - Przede wszystkim musimy sobie zapewnić utrzymanie, a gdy to zrobimy, to pomyślimy co dalej. Trzeba być dobrej myśli i wyjść na boisko z zamiarem zgarnięcia zawsze trzech punktów.

Mielcarz docenia klasę testowanych zawodników, ale nie kryje pewnych obaw: - Szansę mieli wszyscy, ale czy ją wykorzystają, to się dopiero okaże. W każdym z nich jest potencjał. Przychodzą tutaj ze świadomością rzucenia na głęboką wodę, co wiąże się z wzięciem odpowiedzialności gry na siebie. To z pewnością nie będzie łatwe - martwi się.

Za kim z byłych widzewiaków popularny "Mały" tęskni najbardziej? - Jestem tutaj trochę czasu. Wielu zawodników przyszło, wielu odeszło. Każdego z chłopaków trochę brakuje. Sebastian Dudek, Łukasz Broź, Radek Bartoszewicz... To są zawodnicy doświadczeni i wiele do gry Widzewa wnosili.

Już w pierwszej kolejce Ekstraklasy, Widzew czeka arcytrudny bój z Legią Warszawa: - Legia to nie jest Real Madryt. Dobierzemy tak taktykę, by zagrać jak najlepszy mecz i zdobyć trzy punkty - z optymizmem wypowiada się widzewski bramkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24