Mierzejewski nie jest na sprzedaż?

Maciej Czupryna
Adrian Mierzejewski jest liderem zespołu
Adrian Mierzejewski jest liderem zespołu Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
W ostatnim czasie bardzo głośno było o zainteresowaniu polskim pomocnikiem, Adrianem Mierzejewski, ze strony Trabzonsporu. Sam Senol Gunes pofatygował się na spotkanie naszej reprezentacji z Francją, aby na własne oczy przekonać się, jak piłkarz radzi sobie na tle renomowanych rywali.

Trzeba przyznać, że recenzje pomeczowe dla Mierzejewskiego były co najmniej niezłe, wystarczy wspomnieć, że był naszym najlepszym zawodnikiem z pola.

Prezes Wojciechowski nie zdecyduje się jednak sprzedać piłkarza, nawet pomimo atrakcyjnej jak na polskie warunki kwoty odstępnego, sięgającej 4 mln euro. Jak stwierdził w przyszłym sezonie chce walczyć o najwyższe cele, czyli mistrzostwo Polski oraz udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów i aby to osiągnąć, nie może pozbywać się lidera zespołu. Decyzja ta raczej nie ulegnie zmianie. Raczej - ponieważ wszyscy znają nieszablonowy styl działania prezesa Wojciechowskiego, który jest w stanie zawiesić piłkarza na cały sezon, wcześniej płacąc za niego 1 mln euro.

Turcy są mocno zdeterminowani aby pozyskać piłkarza, umówili się już na spotkanie, na którym zjawi się właściciel Czarnych Koszul. Prezes powiedział, że ma zamiar podtrzymać kontakty biznesowe, które być może w przyszłości zaowocują. Wielu twierdzi, że prezes Wojciechowski popełnia duży błąd. Wytransferowanie polskiego piłkarza za granicę, za tak pokaźną kwotę, zdarza się raz na rok.

Wcześniej za 4,5 mln euro do Borussii Dortmund odszedł Robert Lewandowski. Wiele powinno zależeć od Mierzejewskiego. Jeżeli chciałby być prawdziwym liderem na Euro 2012 powinien zastanowić się, czy wykona kolejny krok w przód, grając w Ekstraklasie. Z drugiej strony ligi zagraniczne działają na zupełnie innych zasadach, tam nikt nie otrzymuje miejsca w składzie za nazwisko, szczególnie jeżeli mowa o Polakach, którzy muszą się wykazać sporymi umiejętnościami i zaangażowaniem aby liczyć na regularną grę.

Oceniając sytuację przez pryzmat reprezentacji, korzystniejszy wydaje się być transfer do zagranicznego zespołu, ponieważ to właśnie zawodnicy grający za granicą stanowią o sile naszej kadry, stwarzając wyraźną różnicę.

Źródło: Przegląd Sportowy / własne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24