Mila: Wracamy do gry o puchary

Bartek Grzelak
- Wygraliśmy ciężki mecz, z trudnym rywalem a do tego zbliżyliśmy się do ligowej czołówki. Ponownie liczymy się w walce o europejskie puchary. Fajnie bo wszystko zaczęło wracać na dobre tory. Powoli nasza gra wygląd tak jak w wyobrażeniach trenera - mówił po meczu z Lechem kapitan Śląska Wrocław, Sebastian Mila.

W dzisiejszym meczu chwilami Wasza gra wyglądała tak jak w sezonie mistrzowskim. Chciałoby się powiedzieć – nareszcie.
Faktycznie dzisiaj zagraliśmy bardzo dobry mecz. Widać było dużą dojrzałość w naszej grze. Myślę, że jest to efekt m.in. doświadczenia nabranego w europejskich pucharach. Dobre momenty mieliśmy także na Wiśle, ale niestety słaba skuteczność i błąd w defensywie w samej końcówce zaważyły o naszej porażce. Z kolei później mecz z Jagiellonią, który do tej feralnej 70. minuty był naszym najlepszym występem w tym sezonie. Myślę, że to wszystko idzie więc w dobrym kierunku.

Z Jagiellonią zremisowaliście prowadząc 3:0. Czy dzisiaj siedziało to gdzieś w Waszych głowach, że możecie stracić to prowadzenie w podobnych okolicznościach?
Po takim meczu jak ten z Jagiellonią oczywiste jest, że ciężko to wymazać z pamięci. Gdzieś tam z tyłu głowy pojawiła się taka myśl. Była ona jednak bardzo mobilizująca. Takie sytuacje jak ta z zeszłego tygodnia zdarzają się w piłce niezwykle rzadko. Gdybyśmy dzisiaj również dali sobie wbić trzy gole prowadząc 3:0 to myślę, że byłoby o nas głośno w całej Europie (śmiech).

Ta dzisiejsza wygrana na trudnym terenie jest dla Was tym bardziej cenna, że zbliżyliście się do ścisłej czołówki.
Tak, to z pewnością dla nas bardzo ważne. Wygraliśmy ciężki mecz, z trudnym rywalem a do tego zbliżyliśmy się do ligowej czołówki. Ponownie liczymy się w walce o europejskie puchary. Fajnie, bo wszystko zaczęło wracać na dobre tory. Powoli nasza gra wygląd tak jak w wyobrażeniach trenera.

Więc chyba żałujecie, że przed Wami jeszcze tylko jeden mecz?
Dzisiejsze spotkanie pokazało, że stać nas na dobrą grę. Szkoda więc, że tegoroczne granie powoli dobiega końca. Przed nami jednak jeszcze jeden arcyważny mecz z Legią i na nim chcemy się teraz skupić.

Jeszcze słówko o Lechu. Dla poznaniaków to trzecia z rzędu porażka na własnym boisku. Czy będzie ich jeszcze stać na włączenie się do walki o mistrzostwo?
Jestem o tym przekonany. To świetna drużyna. Po prostu zbyt klasowy zespół by zatopił się w ligowej szarzyźnie. Każdy ma słabsze i lepsze momenty. Jednak Lech z pewnością przez to przebrnie i wiosną znów będzie zdobywał punkty także na tym obiekcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24