Milik dla Ekstraklasa.net: Chciałbym udowodnić, że zasługuję na grę w reprezentacji

Czytaj więcej o Polakach w Bundeslidze

Pod koniec lipca, podczas treningu doznałeś kontuzji. Jak wygląda teraz Twoja sytuacja zdrowotna?
Tak, doznałem kontuzji, ale dzisiaj trenowałem już z drużyną. Czuję się dobrze i myślę, że wszystko jest w porządku.

Masz obawy, że uraz może mieć wpływ na Twój dobry start w nowym sezonie?
Kontuzja na pewno nie należy do przyjemnych rzeczy i trochę wybija zawodnika z rytmu treningowego, jak i meczowego. Mam jednak nadzieję, że nie odbije się to na mojej dyspozycji.

Przed wyjazdem wiele osób radziło, żebyś poczekał jeszcze rok, dwa… Twierdzili, że nie jesteś gotowy na transfer do 1. Bundesligi. Jak ty z perspektywy całego swojego pobytu w Leverkusen odniósłbyś się do tej teorii? Czujesz się na właściwym miejscu?
Zdania były podzielone... myślę, że nadal są. Z perspektywy czasu uważam, że i tak był to dobry ruch, bo trenuję i gram z naprawdę świetnymi piłkarzami, od których można się wiele nauczyć. Każdy dobrze wie, że tych minut w tamtej rundzie nie miałem za wiele i ja sam nie jestem zadowolony. Chciałbym to jak najszybciej zmienić i pojawiać się częściej na placu gry.

Czujesz, że piłkarsko zrobiłeś duży postęp ?
Myślę, że na pewno zrobiłem postęp. Niemniej jednak wiem, że największy postęp robi się grając mecze, dlatego tak jak wspomniałem wcześniej, chcę w tym sezonie częściej pojawiać się na murawie.

Jak wygląda dzień treningowy w Bayerze?
Gdy zajęcia rozpoczynają się o godzinie 11, to zazwyczaj godzinę przed mamy śniadanie. Pół godziny przed treningiem mamy chwilę, aby z trenerami od przygotowania popracować np. nad stabilizacją na różnych platformach. Po treningu mamy czas żeby poćwiczyć na siłowni, chociaż nie każdy musi z tego korzystać. Następnie mamy obiad, po którym rozjeżdżamy się do domów.

Treningi w Niemczech są dużo cięższe? Miałeś na początku problemy kondycyjne, wytrzymałościowe?
Treningi mamy krótkie, ale dość intensywne. Jeśli chodzi o mnie, to nie miałem problemów z wytrzymaniem treningów w Bayerze, ponieważ w Górniku trenowaliśmy równie ciężko.

Jak sobie radzisz z nowym językiem? Komunikujesz się już swobodnie?
Jeśli chodzi o język, to z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Nie udzieliłbym jeszcze wywiadu po niemiecku,ale rozumiem już bardzo dużo. W wielu sytuacjach komunikuję się swobodnie i samodzielnie.

Jak najczęściej spędzasz wolny czas? To prawda, że w niemieckich klubach zatrudnione są specjalne osoby, które dostarczają informacji np. o aktualnych koncertach, o najlepszych restauracjach czy pubach?
Informacje dotyczące koncertów itp. uzyskuję zazwyczaj od kolegów, ponieważ nie mamy tutaj takiej osoby. Wolny czas spędzam różnie, zdarza mi się jeździć do Köln lub Düsseldorf, ponieważ są to bardzo fajne miasta. Natomiast gdy jestem zmęczony to włączam Playstation ... i leżę na kanapie (śmiech).

Jakie stawiasz sobie cele na nadchodzący sezon?
Myślę, że cele mam podobne do tych, które stawiałem sobie pół roku temu, czyli pojawianie się jak najczęściej na boisku i strzelenie pierwszej bramki w Bundeslidze. W kwestii występów w Kadrze Narodowej, to chciałbym swoją formą udowodnić, że zasługuję na grę w 1. Reprezentacji.

Rozmawiała Anna Baranowska / Ekstraklasa.net

Arkadiusz Milik jest jednym z największych polskich talentów piłkarskich ostatnich lat. 1 lipca 2011 r. podpisał 5-letni kontrakt z Górnikiem Zabrze. Widowiskowa gra oraz piękne bramki zaowocowały transferem do Bayeru Leverkusen, z którym młody piłkarz związał się 5,5-letnim kontraktem. Zbliżający się wielkim krokami sezon będzie dla Milika drugim rozgrywanym w 1. Bundeslidze.