Arka jest na fali wznoszącej i to od razu ma przełożenie na zdobycz punktową i awans w tabeli. Gdynianie są na piątym miejscu i tracą 7 punktów do drugiej lokaty, która daje awans do ekstraklasy.
Najbliższa szansa na zdobycie trzech punktów już w sobotę w Brzesku. Okocimski to nie jest specjalnie wymagający przeciwnik. Piłkarze z Brzeska w tym sezonie wygrali zaledwie jeden mecz, w Łęcznej z Bogdanką, 4 zremisowali i aż 6 przegrali. Co ciekawe, wciąż nie zaznali smaku zwycięstwa przed własną publicznością i podopieczni trenera Petra Nemca postarają się, aby po sobotnim meczu to się nie zmieniło.
Przed wyjazdem do Brzeska w drużynie żółto-niebieskich nie brakowało kłopotów kadrowych. Trener Nemec musi łatać dziury w składzie, aby mieć na boisku taką drużynę, która będzie w stanie skutecznie powalczyć o zdobycie kompletu punktów. Gdynianie mieli wolne w niedzielę i poniedziałek, a od wtorku zaczęli przygotowania do meczu z Okocimskim. Nie wszyscy piłkarze uczestniczyli jednak w treningach zespołu.
Zabrakło Roberta Sulewskiego i Radosława Robakowskiego, którzy z reprezentacją Polski do lat 19 walczą w turnieju eliminacyjnym o awans do kolejnej fazy kwalifikacji mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej. Zwłaszcza Sulewskiego brakuje trenerowi Nemcowi, bowiem ten zawodnik miałby szansę występu w meczu przeciwko Okocimskiemu. A to dlatego, że za cztery kartki musi pauzować Julien Tadrowski. Ten gracz z kolei, wraz z Mateuszem Szwochem, wyjechali na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 20. Wspominany Tadrowski i tak musi pauzować za kartki, ale Szwoch powinien być do dyspozycji szkoleniowca żółto-niebieskich. A kto w tej sytuacji może zagrać na prawej obronie?
Zapewne przesunięty zostanie ze skrzydła Damian Krajanowski. Na problemy zdrowotne wciąż narzeka Peres Benevente. Najpierw był chory, a kiedy wrócił do treningów, to doznał urazu stawu skokowego. Czeka go przerwa w grze, ale jeszcze nie wiadomo jak długa. Pewne jest, że w Brzesku nie zagra. Na domiar złego rozchorował się Krzysztof Sobieraj, który przyjmuje antybiotyki. Stoper chce jednak szybko wrócić do gry, ale na razie nie wychodził na boisko, a ćwiczył jedynie na siłowni. Sobieraj to twardy piłkarz i zrobi wszystko, żeby pojechać z drużyną na mecz do Brzeska.
Na siłowni trenowali również Michał Rzuchowski i Paweł Czoska, którzy także narzekają na urazy. Obaj cały czas walczą o powrót do zdrowia i możliwość rywalizacji z drużyną Okocimskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?