Wymogi licencyjne obligowały klub z Opolszczyzny do zamontowania źródła sztucznego światła. Władze klubu doskonale sobie z tym poradziły i już od kilku dni nad stadionem można zobaczyć rozjarzone jupitery. Wieczorami prowadzone są testy świateł. Wraz z masztami, które rozświetlą stadion, w Kluczborku zamontowana została również nowa tablica wyników.
W czwartek gracze z Kluczborka po raz pierwszy trenowali przy sztucznym świetle. Te czynniki sprawiły, że zainteresowanie meczem z GKS-em jest naprawdę bardzo duże. Prawdopodobnie na trybunach zobaczymy komplet widzów (około 3000). Fani z Katowic zarezerwowali dla siebie aż 570 wejściówek.
- To nie jest mecz stulecia, ale spotkanie tysiąclecia, a jeśli trochę przesadziłem, to jestem pewien, że wydarzenie to przejdzie do historii naszego klubu. Bardzo proszę o gorący doping dla naszej drużyny już od pierwszych minut. Mam nadzieję, że to święto, które nas czeka, będzie dla nas wszystkich bardzo radosne - to słowa prezesa MKS-u Kluczbork Zdzisława Sarnickiego.
Jedyną absencją w zespole z Kluczborka będzie brak pauzującego za kartki Kamila Nitkiewicza. Sędzią meczu MKS - GKS będzie Łukasz Szczech z Warszawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?