Od pierwszych minut meczu przewaga należała do gospodarzy, którzy starali się długo rozgrywać piłkę w środku pola, by następnie jednym długim podaniem uruchomić swoich napastników. W 15. minucie piłkarze z Kluczborka bliscy byli zdobycia bramki. Piłka po uderzeniu Mateusza Ariana uderzyła w słupek. Ostrowianie odpowiedzieli w 20. minucie strzałem z rzutu wolnego Błażeja Cyferta, ale bramkarz MKS był na posterunku. W 22. minucie Radosław Mikulski pokonał Bartosza Pawłowskiego. Strata bramki nie załamała podopiecznych Marka Nowickiego, którzy starali się szybko odrobić straty. Zapominali jednak o obronie i w 36. minucie Mikulski znów umieścił piłkę w siatce Ostrovii. Na szczęście był na pozycji spalonej.
W 40. minucie drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną ujrzał Tomasz Kempiński. Grając w przewadze gospodarze szybko strzelili drugą bramkę. W 45. minucie faulowany w polu karnym był Rafał Niziołek, który sam wykorzystał jedenastkę.
Po zmianie stron ostrowianie podjęli walkę, strzelili nawet kontaktową bramkę, ale zabrakło im sił, by w Kluczborku wywalczyć chociaż remis.
Bramki: 1:0 Radosław Mikulski (22), 2:0 Rafał Niziołek (45. karny), 2:1 Damian Czech (64), 3:1 Krzysztof Wolkiewicz (83).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?