Kolejny piłkarz Lecha Poznań znalazł się na celowniku znanego europejskiego klubu. Niedawno pojawiły się informacje o zainteresowaniu Kristofferem Velde OGC Nice, teraz jak informuje portal Gsgazete.com, zainteresowany pozyskaniem Filipa Marchwińskiego jest Galatasaray, 23-krotny mistrz Turcji i obecnie drugi zespół tamtejszej Superligi.
Przeczytaj również: Miejsce jak z bajki. Lech Poznań nie ma prawa narzekać na warunki w Belek. Tak wygląda miejsce, w którym Kolejorz będzie szlifować formę
Na transfer naciska trener "Galaty" Okan Buruk, który "stwierdził, że zawodnik przydałby się drużynie".
"Obunożny numer 10 dla Galatasaray. Zgoda została wydana..." - nosi tytuł artykułu. Zdaniem autorów turecki gigant nawiązał już kontakt z piłkarzem Lecha Poznań.
Tureccy dziennikarze przypominają, że trzy lata temu Filip Marchwiński był bliski dołączenia do innego klubu ze Stambułu - Besiktasu. Chciał go wtedy ówczesny szkoleniowiec tego klubu Sergen Yalcin, któremu spodobał się na mistrzostwach Europy U-19. Działacze nie mogli jednak dojść do porozumienia z Lechem Poznań i do transferu ostatecznie nie doszło.
Marchwiński zdobył jednak potrzebne doświadczenie. W Lechu Poznań rozegrał już ponad 150 meczów. W tym sezonie ma na koncie 8 goli i 3 asysty.
Galatasaray już wcześniej interesowało się innym wychowankiem Lecha Poznań Kamilem Jóźwiakiem. Do tego transferu też nie doszło. Ostatecznie "Józiu" wylądował w Derby.
Trzeba dodać, że Marchwiński nie jest jedynym zawodnikiem na pozycję numer 10. Ta sama gazeta, związana blisko z Galatasaray, w innym artykule pisze, że pierwszym kandydatem klubu do transferu na tę pozycję jest Nikola Vlasic. Na początku sezonu przeszedł do Torino z West Ham United za 12 mln euro, ale nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. W 20 meczach strzelił tylko 2 gole.
Drugim kandydatem jest Martin Baturina. 20-letni Chorwat z Dinamo Zagrzeb, który we wszystkich rozgrywkach też ma na koncie dwa gole i dwie asysty jest wyceniany aż na 18 mln euro. Filip Marchwiński rozpatrywany jest więc jako ta "tańsza opcja"
Ojciec Jakub z "1670" przekazuje wiadomość dla czytelników "Głosu Wielkopolskiego"