Mróz przerwał pracę w Poznaniu

Przestój może potrwać kilka dni, ale jak zapewnia wykonawca, nie wpłynie to na ostateczny czas oddania stadionu.

– Terminy są napięte, ale możemy sobie na to pozwolić, by wstrzymać betonowanie na kilka dni – twierdzi Krzysztof Woch, rzecznik Hydrobudowy Polska. – W tej chwili wykonujemy szalunki. Jak przyjdzie cieplejszy dzień, to będzie można z powrotem wrócić do prac żelbetowych – zapewnia rzecznik.

Mimo mrozu nie ustają jednak prace związane z budową konstrukcji dachowej. W tej chwili montowane są tak zwane ości. W sumie będzie ich 58. Na nich rozciągnięta zostanie membrana. Równolegle wewnątrz trybun trwają prace murarskie, instalacyjne i wykończeniowe.

Także nie ma zagrożenia dla ułożonej pod koniec ubiegłego roku trawy. Murawa już jest gotowa na pierwszy ligowy mecz Kolejorza na własnym stadionie.
Wolniej przebiega montaż konstrukcji dachowej. Silny wiatr i mróz sprawiają, że pracujący na wysokości kilkudziesięciu metrów robotnicy, muszą często zjeżdżać, żeby się ogrzać.

– Mrozy mają wpływ na tempo prac, ale nie storpedują ostatecznej daty oddania obiektu – zapewnia Michał Prymas ze spółki Euro Poznań 2012. Choć wśród kibiców wielkie emocje budzi budowa stadionu, to nie mniejsze są związane z tym, co będzie znajdowało się w jego wnętrzu.

Od kilku dni wszyscy zainteresowani mają okazję zwiedzić obiekt przy Bułgarskiej. Wszystko za sprawą wirtualnego spaceru na stronie www. europoznan2012.pl, dzięki której można chodzić po murawie i np. zapoznać się z planami zagospodarowania poszczególnych powierzchni. Projekt został przygotowany zarówno dla osób, które w ramach rozrywki chcą poznać szczegóły i atrakcje stadionu, ale także dla zainteresowanych z punktu widzenia biznesowego. Dla nich źródłem informacji są dodatkowo rzuty poszczególnych trybun przedstawiające założenia i możliwości komercyjne stadionu. Wirtualny spacer pozwoli obejrzeć wizualizacje fitnessklubu, restauracji, sali konferencyjnej czy też biur. Możliwość wirtualnego spacerowania jest dostępna dla wszystkich chętnych od czwartku. Jak się okazało. zainteresowanie przerosło najśmielsze oczekiwania pomysłodawców.

– Już po południu w czwartek, w dniu uruchomienia projektu, odnotowaliśmy ponad 50 tysięcy wejść na naszą stronę internetową – twierdzi Joanna Janowicz-Strzyżewska, kierownik ds. komunikacji marketingowej w spółce Euro Poznań 2012. – Kolejnego dnia było ich prawie 350 tys. – dodaje przedstawicielka spółki.

Z powodu ogromnej liczby chętnych do zwiedzania stadionu, serwer momentami się blokował. Dlatego spółka podjęła decyzję o uruchomieniu projektu dodatkowo na drugim serwerze.