Nice 1 Liga. Zagłębie Sosnowiec pewnie ograło beniaminka. Dublet Pribuli

krk, Jacek Sroka
Martin Pribula w meczu z Wisłą Puławy zanotował dublet
Martin Pribula w meczu z Wisłą Puławy zanotował dublet Lucyna Nenow
Nice 1 Liga. Zagłębie Sosnowiec w końcu sięgnęło po komplet punktów. Po remisie z Podbeskidziem i porażce z Olimpią podopieczni Dariusza Banasika pewnie pokonali Wisłę Puławy. W sobotnie popołudnie jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Tomasz Nowak, a dubletem popisał się Martin Pribula. Jedyne trafienie dla gości zanotował Mariusz Idzik.

Rozpoczęło się znakomicie dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika. Już w 9 minucie na strzał z 20 m zdecydował się Tomasz Nowak, a piłka odbiła się jeszcze od nogi obrońcy i mimo że leciała w środek bramki to zmyliła Nazara Peńkovecia. Chwilę później Nowak znów postraszył ukraińskiego bramkarza Wisły, ale tym razem minimalnie chybił celu. W 22 minucie nie pomylił się za to Martin Pribula. Słowak spokojnie przelobował golkipera z Puław.

Zagłębie kontrolowało sytuację na boisku i zanosiło się na pogrom beniaminka. Gospodarze wyprowadzali składne kontry po których miejscowi kibice nie tylko bili brawo, ale momentami na trybunach zrywał się nawet spontaniczny doping. Sosnowiczanom zawsze jednak czegoś brakowało w ostatnim podaniu i kolejne gole przed przerwą już nie padły.

Niespodziewanie kontaktową bramkę zdobyła natomiast Wisła. Z prawej strony idealnie dośrodkował piłkę doskonale znany w naszym regionie Jakub Smektała, a Mariusz Idzik głową dopełnił formalności. Goście poszli za ciosem i chwilę później przeprowadzili kopię tej akcji, ale tym razem 20-letni napastnik strzelił wprost w ręce Wojciecha Fabisiaka.

Jeszcze przed przerwą groźnie z rzutu wolnego strzelał Sylwester Patejuk, a w ostatniej akcji I połowy szarżę Iwana Łytwyniuka w ostatniej chwili powstrzymali Michał Fidziukiewicz do spółki z Fabisiakiem. Gospodarze odpowiedzieli tylko kolejnym uderzeniem Nowaka, po którym piłka musnęła poprzeczkę.

Okazało się, że puławianom animuszu starczyło tylko na kwadrans i po zmianie stron znów dominowało Zagłębie. Świetną okazję do podwyższenia prowadzenia miał Sebastian Milewski, ale jego strzał z dystansu trafił w słupek, a dobitka Konrada Michalaka poszybowała wysoko nad poprzeczkę. Później dobrą sytuację miał Wojciech Łuczak, lecz nie trafił w polu karnym w piłkę.

W końcu sosnowiczanom wyszła jednak kontra, która dawał im trzeciego gola. Prawą stroną boiska pognał do przodu Łuczak, a gdy już zgubił obrońcę rozejrzał się i idealnie podał do Pribuli, a Słowak z bliska dopełnił formalności strzelając swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Łuczak też mógł wpisać się na listę strzelców, lecz w końcówce uderzył piłkę tuż nad spojeniem bramki gości. Dobrą okazję zmarnował też rezerwowy Łukasz Matusiak oraz Michalak, który będąc sam na sam strzelił obok słupka.

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Martin Pribula

Pod Ostrzałem GOL24

**WIĘCEJ odcinków

Pod Ostrzałem GOL24

**

1. LIGA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24