Nielba pokonała Ruch Zdzieszowice w ostanim meczu u siebie

Tym samym podopieczni trenera Krzysztofa Knychały umocnili się na dziewiątym miejscu i już na pewno zakończą rozgrywki w górnej połówce tabeli jako najlepszy z wielkopolskich drugoligowców, co z pewnością jest sukcesem przebudowywanej drużyny.

Dzisiejszy mecz był interesującym widowiskiem, obfitującym w ładne akcje i sytuacje podbramkowe, a wygrana gospodarzy była jak najbardziej zasłużona. Przewaga gospodarzy zarysowała się od pierwszego gwizdka arbitra. Efekty bezdyskusyjnej dominacji miejscowych przyszły w 28. minucie. Po składnej akcji, z prawej strony dośrodkował Adrian Pietrowski, a Łukasz Spławski ładnym strzałem skierował piłkę do siatki.

Po zmianie stron piłkarze goście ruszyli do ataku i zdołali nawet doprowadzić do wyrównania, ale na więcej podopieczni trenera Knychały rywalom już nie pozwolili. - Potrafiliśmy szybko otrząsnąć się z przewagi Ruchu. Od momentu zdobycia drugiego gola, ponownie bezdyskusyjnie dominowaliśmy. Szczególnie podobać się musiała trzecia bramka, którą po ładnej akcji strzałem głową wykończył Jacek Figaszewski - powiedział trener Krzysztof Knychała.