W każdej formacji Niemcy mają świetnych zawodników, na których oparta jest gra w czołowych, europejskich klubach. Wydaje się, że nic nie powinno stanąć Niemcom na przeszkodzie w zdobyciu mistrzostwa Europy, lecz zadecydują o tym detale. Detale, które nie są pod każdym względem najmocniejszą stroną Niemców.
Bramkarz niemieckiej reprezentacji należy do światowej czołówki. Pozycja Manuela Neuera między słupkami jest na obecną chwilę niezagrożona. Nominowany do Złotej Piłki za 2015 zajął siódmą pozycję, lecz w zestawieniu 20 finalnych zawodników nie było ani jednego golkipera. Neuer świetnie gra na przedpolu. Niejednokrotnie pokazał, że szybkość jest jego atutem i potrafi uprzedzić rywala w najmniej dla niego spodziewanym momencie. Błędy zdarzają mu się bardzo rzadko. Bramka to zdecydowanie najsilniejsza strona kadry Niemiec.
Duży ból głowy będzie mieć z pewnością Joachim Loew jeżeli chodzi o formację defensywną. Trapiona przez kontuzję linia obrony przed pierwszym meczem na Mistrzostwach Europy jest wielką niewiadomą. Tuż po przylocie do Francji Antonio Ruediger doznał kontuzji, która skutecznie wyeliminowała go z turnieju. Zastąpił go młody, niedoświadczony Jonathan Tan, mający na swoim koncie dotychczas jeden występ w pierwszej reprezentacji. Co więcej, dopiero niedawno do treningów z drużyną powrócił również nowy nabytek Bayernu Monachium, Mats Hummels, który narzekał na uraz i trenował indywidualnie. Całe Niemcy również wstrzymały oddech, kiedy w styczniu okazało się, że kontuzja Jerome Boatenga okazała się poważniejsza, niż przypuszczano i jego absencja potrwa kilka miesięcy. Defensor Bayernu Monachium zdołał się w porę wyleczyć, lecz biorąc pod uwagę całą linię obrony selekcjoner niemieckiej reprezentacji może mieć problem z wyborem najsilniejszego składu.
Dużo lepiej prezentują się pomocnicy Niemiec. Żaden z nich nie jest trapiony przez kontuzję, a tacy piłkarze jak Mesut Oezil, który rozegrał świetny sezon w barwach Arsenalu, może w każdym momencie gry posłać kluczową piłkę do napastnika. To samo tyczy się Toniego Krossa. Środek pola Niemców najprawdopodobniej odegra kluczową rolę podczas Mistrzostw Europy. Największym osłabieniem linii pomocy jest brak Marco Reusa, który wypadł ze składu tuż przed Euro. Joachim Loew wie jednak jak radzić sobie bez skrzydłowego Borussi Dortmund, ponieważ zabrakło go również w kadrze na Mistrzostwa Świata przed dwoma lata, kiedy to Niemcy sięgnęli po trofeum.
Przednia formacja z kolei najprawdopodobniej zostanie oparta na najdroższym zawodniku reprezentacji Thomasie Muellerze. Świetny sezon Bawarczyka i brak kilku zawodników wskazuje na to, że nie może być inaczej. Partnerami w ataku są, między innymi, Lukas Podolski oraz Mario Gomez, których jedynym atutem w tym momencie jest doświadczenie. Nie można tego powiedzieć o Leroy’u Sane, który doświadczenia w seniorskiej reprezentacji nie ma bogatego. Wciąż dawnej formy nie może odnaleźć Andre Schurrle, który w Chelsea nie dostawał dużo szans na grę, a po powrocie z Anglii do Niemiec, gdzie miał się odbudować, nie zdobywa wiele bramek. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że ofensywa Niemców będzie oparta na linii pomocy.
To oni mają błyszczeć na Euro 2016! Wśród nich jeden Polak
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
