Nikt nie zachwycił trenera Szatałowa

Jacek Sroka/Dziennik Zachodni
Działacze Polonii zaprosili na testy kilku zawodników i specjalnie dla nich zorganizowali sparing z GKS Tychy. Z trzech sprawdzanych wczoraj graczy kolejną szansę dostanie tylko bramkarz Szymon Gąsiński.

Gąsiński ostatnio grał w Concordii Piotrków Trybunalski, a wcześniej zaliczył 9 występów w ekstraklasie w barwach Zagłębia Sosnowiec.

- W sparingu z GKS grała nasza drużyna Młodej Ekstraklasy wzmocniona testowanymi zawodnikami. Wynik meczu nie był istotny, bo liczyło się głównie to co pokażą sprawdzani gracze. Szczerze mówiąc nikt nie mnie zachwycił. Słowackiemu obroń-cy Dukli Praga Peterowi Miciciowi oraz defensorowi Ruchu Wysokie Mazowieckie Arkadiuszowi Czarneckiemu od razu podziękowaliśmy za usługi, natomiast bramkarzowi Szymonowi Gąsińskiemu będziemy się jeszcze przez parę dni przyglądać - powiedział trener Polonii Jurij Szatałow.

O ukraińskim szkoleniowcu bytomian znów ostatnio zrobiło się głośno, bo ponoć od stycznia chciało go zatrudnić Zagłębie Lubin na miejsce zwolnione przez selekcjonera Franciszka Smudę.

- To miłe, że ktoś chce mnie zatrudnić, ale na dziś nie ma takiego tematu. Kontrakt z Polonią wiąże mnie do czerwca 2010 r., no chyba, że działacze bytomian będą chcieli na mnie zarobić i mnie sprzedadzą - stwierdził ze śmiechem trener Szatałow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24