Oceniamy górników za spotkanie z Zagłębiem: Jeż najlepszy, Witkowski najgorszy

Damian Orłowicz
Prezydent Zabrza na prezentacji zespołu zapowiadała, że Górnik walczy o mistrzostwo. Z taką grą, jaką zaprezentowali dzisiaj podopieczni Ryszarda Wieczorka, trudno byłoby nawet się utrzymać. Zobaczcie, jak oceniliśmy zespół Górnika.

Norbert Witkowski(1) - w przerwie zimowej przekonał Ryszarda Wieczorka , że powinien być numerem 1 w bramce Górnika. W spotkaniu z Zagłębiem zagrał jednak fatalnie, mając udział przy każdej bramce, szczególnie przy uderzeniu Błąda, gdy przepuścił piłkę między rękami. W kolejnym meczu powinniśmy zobaczyć z powrotem Steinborsa. Żartobliwie, wybrany plusem meczu w głosowaniu kibiców w Canal+.

Maciej Mańka(4) – Jeśli trzeba wybrać najlepszego obrońcę Górnika w tym meczu, należałoby postawić na prawego, który ostatnio był wypożyczony do GKS-u Tychy. Przy bramkach dla Zagłębia jego udział był najmniejszy. Próbował także włączać się do akcji ofensywnych. Gdy do zdrowia powróci Olkowski, to pewnym jest, że Mańka znów usiądzie jednak na ławce rezerwowych.

Błażej Augustyn(2) – Spotkanie opuścił już po dwudziestu pięciu minutach z powodu kontuzji, ale można się pokusić o ocenę jego poczynań. Lepiej powinien się zachować przy pierwszej bramce dla Lubina, gdzie nie powinien dopuścić do dojścia piłki do Abwo. Słaby punkt zabrzan w tym meczu.

Antoni Łukasiewicz(2) – Podobnie jak Augustyn, miał swój udział przy jednym z trafień Abwo, gdy dał się minąć Piechowi. Oprócz tego wiele strat. Ocenia musi być więc mizerna.

Maciej Małkowski(3) – Wydaje się, że lepiej powinien zachować się przy trzecim golu dla Zagłębia. Aktywny w ofensywie, ale nie na tyle, by zagrozić bramkarzowi gospodarzy.

Prejuce Nakoulma(4) – Chyba więcej powinniśmy się spodziewać po reprezentancie Burkina Faso w tym meczu. Pierwszą akcję w swoim stylu przeprowadził dopiero w 80. minucie, więc nic dziwnego, że Górnik nie zdobył w tym spotkaniu bramki.

Radosław Sobolewski(4) – to nie był „Sobol” jakiego pamiętamy ze spotkań rozgrywanych jesienią, zdarzały mu się straty. Bliski zdobycia bramki w pierwszej połowie, ale minął się z piłką.

Robert Jeż (6) - najlepszy piłkarz Górnika w tym spotkaniu. Przez całe spotkanie był wygwizdywany przez kibiców Zagłębia. Jego celnych dośrodkowań z rzutów rożnych na bramkę nie zdołali jednak zamienić jego koledzy z zespołu. Sam mógł się pokusić o trafienie z rzutu wolnego.

Łukasz Madej(4) – widoczny w tym spotkaniu, ale nie zdołał zagrozić jednak bramkarzowi Zagłębia. Podobnie jak w przypadku Nakoulmy, więcej powinniśmy spodziewać się po tym zawodniku.

Rafał Kurzawa(4) – zawodnik, który jeszcze jesienią grał w barwach Energetyka ROW Rybnik, gdzie trenerem był Ryszard Wieczorek. Ciężko określić po tym spotkaniu, czy nadaje się do Górnika. Na początku drugiej części spotkania popisał się ładnym uderzeniem, które z trudem obronił bramkarz Zagłębia.

Wojciech Łuczak(2) – zastąpił na szpicy Zacharę, który w tygodniu poprzedzającym spotkanie doznał kontuzji. Już na początku ostro znokautowany przez Cotre. Mało widoczny w tym meczu.

Weszli z ławki:

Boris Pandża (3) - zastąpił kontuzjowanego Augustyna, ale nie zagrał o wiele lepiej od niego. Błąd popełnił w drugiej połowie i dzięki niemu Piech mógł podwyższyć prowadzenie. Bliski zdobycia gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jeża, ale fatalnie chybił

Rafał Kosznik(4) - wprowadzony na boisko przez Ryszarda Wieczorka na ostatnie dwadzieścia pięć minut. Powrócił po kontuzji, ale nie popisał się niczym szczególnym.

Bartosz Iwan(4) - pojawił się na boisku w tym samym momencie co Kosznik i jego grę można tak samo ocenić.

Skala ocen: 1-10

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24