Oceniamy "Jagę" za mecz z Podbeskidziem: chcieć to (nie)móc

Jakub Laskowski
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok 1:1
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok 1:1 Jacek Drost / Polska Press
Po pięciu porażkach z rzędu, punkt zdobyty w Bielsku-Białej przez drużynę Michała Probierza wlał w serca kibiców z Białegostoku nieco więcej nadziei na przyszłość. Ekipę z Podlasia czeka jednak jeszcze sporo pracy w defensywie, która dopuściła w tym spotkaniu do zbyt wielu sytuacji bramkowych dla rywali. Oto, jak oceniliśmy białostoczan za mecz z Podbeskidziem.

Bartłomiej Drągowski (8) - uratował swój zespół przed znacznie gorszym występem. Bierna defensywa przy bramkowej sytuacji Mójty, nie pozwoliła mu na lepszą interwencję. Dwoił się i troił przy stuprocentowych okazjach Demjana. Naszym zdaniem - najlepszy z ekipy Probierza na boisku.

Rafał Grzyb (5) - zagrał na nietypowej dla siebie pozycji, prawego obrońcy. Zaprezentował się powyżej poziomu drużyny, a jego podanie do Tomasika otwierające drogę do bramki - palce lizać. Co prawda, trochę jego winy należy zapisać przy trafieniu Mójty, ale umówmy się - żaden z partnerów obok, nie kwapił się by wesprzeć kapitana białostoczan.

Igors Tarasovs (3) - często gubił krycie w pojedynkach z Demjanem, czego efektem było kilka stuprocentowych szans snajpera bielszczan. Gdyby gracz Podbeskidzia wykorzystał choć jedną z nich, to z pewnością na jego barki spadłby ciężar straconych punktów.

Sebastian Madera (4) - na tle partnera ze środka obrony, jak zwykle, zaprezentował się lepiej. To nie był jednak jego popisowy występ, a regres formy byłego gracza Lechii od kilku tygodni widać gołym okiem.

Marek Wasiluk (5) - w pierwszej połowie zaskoczeni byliśmy tak dobrym powrotem wychowanka Jagiellonii po długiej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Po przerwie było już tylko gorzej. Nic więc dziwnego, że Probierz zdecydował się go ściągnąć już po godzinie gry.

Jacek Góralski (6) - pozytywny występ byłego gracza Wisły Płock. Nie brakowało mu zaangażowania, walki, ale wciąż musi pracować na podaniem, które ułatwiałoby nieco zadania ofensywnych zawodników.

Taras Romańczuk (5) - rywale w przeciągu całego meczu w zdecydowany sposób sprawdzali wytrzymałość jego nóg. Jeżeli chodzi o poczynania Ukraińca to nie uczestniczył w rozegraniu na tyle, ile można by się po nim spodziewać, ale dobrze wywiązywał się ze sowich obowiązków defensywnych spowalniając lub przerywając akcje przeciwników.

Przemysław Frankowski (2) - poza tym, że oddał ciekawy strzał w końcówce spotkania, niczym nas nie zaskoczył. Trener Michał Probierz wciąż wierzy, że jego podopieczny w końcu powróci do swojej optymalnej formy. Dziwi natomiast fakt, że przy kolejnym słabym występie, skrzydłowy białostoczan może liczyć na grę od pierwszej do ostatniej minuty.

Konstantin Vassilijev (6) - to jak w pierwszej połowie przestawiał rywali w defensywie było czymś nieprawdopodobnym. Szkoda tylko, że po jego podaniach sytuacji nie wykorzystał Świderski. W drugiej części, jak całej drużynie, brakowało mu polotu i podjęcia większego ryzyka.

Piotr Tomasik (6) - do czasu, kiedy musiał zejść z boiska, prezentował się lepiej niż solidnie. Nie bał się wchodzi w pojedynki biegowe, które z kolei w większości wygrywał. Asysta przy golu Świderskiego - nic dodać, nic ująć.

Karol Świderski (7) - w decydujących momentach brakuje mu jeszcze doświadczenia. Do siatki trafił raz, przy dwóch innych doskonałych sytuacjach, ale to właśnie jego bramka zapewniła drużynie z Podlasia jeden punkt. Naszym zdaniem z boiska zszedł przedwcześnie.

Rezerwowi:

Łukasz Sekulski (4) - nie dał drużynie tyle, co Świderski. Mało widoczny, a przy tym zaliczył kilka niecelnych podań.

Karol Mackiewicz (5) - wszedł za kontuzjowanego Tomasika i rozruszał lewe skrzydło białostoczan. Oddał jeden celny strzał, z którym niemałe problemy miał Zubas.

Jonatan Straus - grał zbyt krótko, by go ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24