Bartłomiej Drągowski – 7
Raz czy dwa miał problemy przy stałych fragmentach gry dla Górnika, ale poza tym zanotował kilka kluczowych interwencji, jak chociażby wygrany pojedynek ‘sam na sam’ z innym wychowankiem Jagiellonii, zdecydowanie bardziej doświadczonym Radosławem Sobolewskim.
Martin Baran - 5
Na początku spotkania to właśnie jego stroną Górnik atakował najczęściej za sprawą Kosznika i Madeja. Słowak jednak przetrzymał ten atak i później radził sobie przyzwoicie.
Sebastian Madera - 6
Solidny występ – dobrze się ustawiał i zablokował kilka uderzeń zabrzan, gdy zachodziła taka potrzeba.
Marek Wasiluk - 6
Spisywał się bardzo poprawnie w defensywie, a dodatkowo był bliski strzelania bardzo ładnej bramki z rzutu wolnego. Trzeba przyznać, że Wasiluk w całej rundzie jest pozytywnym zaskoczeniem w Jagiellonii.
Jonatan Straus – 5
Tego dnia to właśnie skrzydłami Górnik stwarzał najwięcej zagrożenia, ale trzeba przyznać, że obrońcy Jagi dość często musieli radzić sobie z dwoma zawodnikami rywala naraz. Stąd też występ Strausa nie był najgorszy.
Rafał Grzyb – 5
Choć napracował się w sobotnie popołudnie sporo, to jednak wydawało się, że więcej pożytku Jagiellonia miała z gry Tarasa Romanczuka. Trzeba jednak przyznać, że obaj uzupełniają się w środku pola naprawdę przyzwoicie.
Taras Romanczuk – 7
Kolejny mecz z rzędu spisywał się w środku pola niemal bezbłędne. Przerwał sporo akcji zabrzan, choć szkoda, że tak niewiele z jego przechwytów kończyły się kontratakami żółto-czerwonych.
Przemysław Frankowski – 6
Strzelec zwycięskiej bramki dla Jagiellonii, który zrehabilitował się tym za zmarnowaną sytuację w Krakowie sprzed tygodnia. Był aktywny i chciał pokazać trenerowi oraz kibicom, że może wiele dać Jagiellonii. To mu się udało.
Maciej Gajos - 5
To nie był wielki mecz. Jak kilku innym piłkarzy Jagiellonii, tak i jemu przyda się ten zimowy wypoczynek. Widać było u niego brak świeżości, co nie jest dziwne, bo grał praktycznie wszystko w tej rundzie. Miał jednak z pewnością wkład w dzisiejsze arcyważne zwycięstwo Jagi.
Nika Dzalamidze – 6
Dużo udzielał się w grze, był aktywny, ale brakowało mu dokładności i dobrych decyzji, aż… przeprowadził przecudowną akcję, przy której nieco więcej szczęścia od niego miał jednak Przemek Frankowski. Trochę zgasł po przerwie, przez co został zmieniony.
Mateusz Piątkowski – 6
Tym razem nie miał takiego wpływu na grę w ofensywie Jagiellonii i wynik meczu, ale w jego grze i tak było dużo jakości. Widać, że znakomita forma strzelecka w tej rundzie wlała mnóstwo pewności i przekonania w jego poczynania.
Rezerwowi:
Patryk Tuszyński – 4
Widać, że końcówka tej bardzo trudnej rundy jest dla niego niezwykle ciężka, przez co dziś wszedł z ławki rezerwowych. Chciał sobie sprawić prezent na urodziny, zdobywając gola po jednym z kontrataków, ale zachował się zbyt indywidualnie i nie wykorzystał idealnej okazji do podwyższenia przewagi. W związku z tym ma dużo szczęścia, że Jagiellonia potrafiła i tak wygrać to spotkanie.
Jan Pawłowski i Łukasz Tymiński grali zbyt krótko, żeby ich ocenić.
Obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?