Oceniamy Jagiellonię za pierwszą część sezonu - napastnicy

Jakub Seweryn
Mateusz Piątkowski zdobył w tej rundzie 6 bramek
Mateusz Piątkowski zdobył w tej rundzie 6 bramek Mariusz Piotrowski/jagiellonia.pl
Jagiellonia Białystok zakończyła rok 2013 na 8. miejscu w ligowej klasyfikacji. Dla białostoczan, co podkreślają włodarze i kibice klubu, nie jest to ani rewelacyjny, ani też zły wynik. Koniec rundy to czas podsumowań, więc my zdecydowaliśmy się na ocenienie piłkarzy żółto-czerwonych za pierwszą część sezonu 2013/14. Pod uwagę wzięliśmy także oceny wystawiane przez nas jagiellończykom po każdym spotkaniu. Na koniec zostawiliśmy sobie ludzi odpowiedzialnych za strzelanie bramek dla Jagiellonii. Oto oceny dla napastników Jagi.

W kolejności: piłkarz, mecze rozegrane (mecze od pierwszej minuty), gole zdobyte, średnia ocen na Ekstraklasa.net, nasza ocena końcowa za rundę ‘jesienną’ [skala 1-10]

Bekim BALAJ, mecze: 22 (7), gole: 6, śr. ocen: 4,45
Nasza ocena: 5.5

Do dorobku strzeleckiego Albańczyka, który do tej pory strzelił w Ekstraklasie sześć bramek, nie można się specjalnie przyczepić. Jego problem polegał na tym, że kiedy tych goli nie strzelał, to zazwyczaj był zupełnie niewidoczny na boisku. Często wtedy można było odnieść wrażenie, że Jaga gra w dziesiątkę. Jedynym wyjątkiem wydaje się być mecz ze Śląskiem Wrocław w Białymstoku, w którym wypożyczony ze Sparty Praga był niezwykle waleczny na boisku i wywalczył nawet jedenastkę dla Jagi. To jednak zdecydowanie za mało i nic dziwnego w tym, że na liście życzeń świąteczno-transferowych trenera Piotra Stokowca nadal widnieje punkt ‘dobry napastnik’.

Jan PAWŁOWSKI, mecze: 6(4), gole: 1, śr. ocen: 4,60
Nasza ocena: 5.5

Długo czekał na swoją szansę od trenera. Od pamiętnego i bramkowego wejścia z ławki rezerwowych w meczu z Legią Warszawa grał raz lepiej, raz gorzej, a gdy rozgrywał być może najlepszy swój mecz (ze Śląskiem w Pucharze Polski), to anulowano mu prawidłowego gola i doznał bardzo poważnej kontuzji, która na kilka miesięcy wykluczyła go z gry. Zobaczymy go na boisku najwcześniej pod koniec sezonu.

Mateusz PIĄTKOWSKI, mecze: 22(16), gole: 6, śr. ocen: 5,52
Nasza ocena: 6.5

Za każdym razem, gdy wychodził na boisko, niemiłosiernie na nim pracował. Widać u niego braki techniczne i szybkościowe, ale zawsze zostawia na boisku serce. Zdobył w tej rundzie sześć bramek, nie jest to może rewelacyjny wynik, ale te gole często były dla zespołu bardzo ważne. Ponadto, w przeciwieństwie do Balaja, był równie pożyteczny wtedy, gdy tych goli nie strzelał. Generalnie, Mateusz ma za sobą bardzo przyzwoitą rundę, w której z pewnością mocno się rozwinął. Kto się spodziewał, że 29-letni debiutant, który wcześniej tułał się po niższych ligach, będzie w stanie tak grać na boiskach Ekstraklasy, w takim stylu, w jakim Piątkowski zaprezentował się choćby w meczu z Wisłą?

Jagiellonia Białystok

JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24