Oceniamy piłkarzy Arki w meczu z Polonią: Fantastyczny Krajanowski, przebudzenie Tomasika

Adam Kamiński
Polonia Bytom - Arka Gdynia 0:1
Polonia Bytom - Arka Gdynia 0:1 Arkadiusz Gola / Polskapresse
Arka pokonała na wyjeździe Polonię Bytom po bramce Damiana Krajanowskiego 1:0. Trzeba przyznać, że choć gra zespołu nie zachwycała, to niektórzy piłkarze zasługują na sporą pochwałę. Oto jak oceniliśmy żółto-niebieskich w tym meczu.

Maciej Szlaga 6 - Problem z oceną bramkarza Arki jest taki, że nie miał on zbyt dużo roboty. Strzały Bytomian leciały albo w środek bramki albo poza nią. Jedynie Szkatuła zmusił Szlagę do wysiłku uderzeniem w okienko z rzutu wolnego, a ten nie zawiódł. Przytrafiły mu się dwa małe błędy, ale ogólnie jego grę oceniamy jako poprawną.

Marcin Dettlaff 6 - Kolejny niezły występ tego zawodnika. Na początku sezonu mówiło się, że boi się gry do przodu, że gra zachowawczo, ale w tym meczu naprawdę miał ciąg na bramkę i często włączał się do gry ofensywnej. Również dobrze zagrał w obronie, szczególnie jeśli chodzi o wsparcie środkowych obrońców.

Krzysztof Sobieraj 6 - Arka przegrała dotąd wszystkie mecze bez Sobieraja w składzie, gdy doświadczony defensor wrócił do kadry, od razu żółto-niebiescy zdobyli punkty nie tracąc bramki. Choć nie ustrzegł się błędów, zawsze był na posterunku i obok Jarzębowskiego był najlepszym obrońcą Arki.

Tomasz Jarzębowski 6 - Zagrał na pozycji do której w ogóle nie był przyzwyczajony, zwykle organizuje grę w środku pola, a w meczu z Polonią musiał skupić się na grze defensywnej. Zagrał dobrze, szczególnie w powietrzu, gdzie wybijał praktycznie każdą piłkę.

Julien Tadrowski 4 - Ciężko ocenić Juliena za ten mecz, w ofensywie nie radził sobie ze Szkatułą, ale gdy już doszedł do piłki i dośrodkował, jego dogrania były naprawdę dobre. W defensywie już tak dobrze to nie wyglądało, najczęściej Polonia atakowała właśnie jego stroną.

Piotr Tomasik 7 - Wreszcie doczekaliśmy się Tomasika, którego chce się oglądać. Solidnie harował w defensywie, a przede wszystkim w ofensywie. Zaliczył asystę, a mógł też na swoim koncie mieć bramkę, gdyż miał dwie wyśmienite okazje. Nareszcie też jego dogrania ze stałych fragmentów gry były dobrze wykonywane i stwarzały zagrożenie. Oby grał tak częściej.

Michał Rzuchowski 4 - Rzuchowski dopiero po raz drugi pojawił się w wyjściowej jedenastce Arki. Miał zadania czysto defensywne, ale o mało co, a wyleciałby z boiska faulując gdy miał żółtą kartkę. Walczył o każdy metr boiska dla Arki, ale niczym nie błysnął.

Radosław Pruchnik 3 - W większości niewidoczny, niecelnie dogrywał, mylił się, tracił piłkę. Nie tego oczekuje się od środkowego pomocnika, szczególnie gdy musi on wziąć na siebie rozgrywanie.

Damian Krajanowski 8 - Prawdziwy "man of the match", ładny, a przede wszystkim ważny gol, przełamujący indolencję strzelecką Arki. W dodatku, podobnie jak Tomasik, wkładał ogrom pracy zarówno w defensywie jak i ofensywie. Miał wielką chęć do gry i to było widać, szukał wolnej przestrzeni i czekał na dogrania, dośrodkowywał i szukał partnerów. Choć nie zagrał na nominalnej pozycji, zaliczył świetny występ.

Mateusz Szwoch 3 - Niewidoczny przez praktycznie cały mecz, całkiem nieźle bił stałe fragmenty gry, ale niewiele miał z gry. Znamy go z tego, że próbuje często strzelać i tworzyć sytuację dla kolegów, w meczu z Polonią tego nie było.

Maciej Górski 5 - Górski nie radził sobie w pojedynkach ze środkowymi obrońcami Polonii. Nie wygrał chyba ani jednego główkowego pojedynku. Jedyne co go ratuje to fakt, że miał całkiem spory udział przy bramce, bo to on niejako zainicjował akcję i rozegrał piłkę w pole karne. Wystawił też Tomasikowi piłkę idealnie na 100% sytuację, ale ten ją zmarnował. Napastnika rozlicza się jednak z goli i strzałów, a tych Górski miał jak na lekarstwo.

Rezerwowi:
Marcus Da Silva 4 - Marcus ponownie miał zagrać rolę "jokera", wejść z ławki i narobić zamieszania. Po części to zrobił, gdyż ściągał na siebie uwagę obrońców, walczył, ale nie miał czystej sytuacji bramkowej. Miał za zadanie przytrzymywać piłkę i to robił.

Dariusz Formella - Grał zbyt krótko by poważnie go ocenić, ale warto zwrócić uwagę, że ten chłopak ma dopiero 17 lat, a już mógł zaliczyć asystę po tym jak wystawił piłkę Rzuchowskiemu w polu karnym.

Bartosz Brodziński - Grał zbyt krótko by go ocenić.

Oceny w skali 1 - 10

Arka Gdynia

ARKA GDYNIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24