Oceniamy piłkarzy Legii za mecz z Cracovią: genialny Nikolić, niezniszczalny Pazdan i asystent Jodłowiec

Dusan Kuciak - 6 - bramkarz Legii zdołał zatrzymać groźnego w powietrzu Miroslava Covilo, jednak nie ustrzegł się błędów przy wybiciu piłki. Poprawny występ Słowaka.

Łukasz Broź - 7 - dobry występ prawego obrońcy Legii, kilkukrotnie pokazał swoją waleczność, walczył o każdą piłkę, przeważnie z powodzeniem.

Jakub Rzeźniczak - 7 - dobre spotkanie kapitana Legii, nie można było mieć zastrzeżeń do jego gry. Radził sobie wyśmienicie z zatrzymywaniem licznych kontr Cracovii.

Igor Lewczuk - 8 - zagrał podobnie jak Rzeźniczak - ciężko było się do czegoś przyczepić, dodatkowo starał się tworzyć zagrożenie pod bramką gości, był bliski pokonania Sandomierskiego po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, starał się nawet wywierać pressing na bramkarzu Cracovii (!).

Tomasz Brzyski - 6 - doświadczony lewy obrońca dobrze radził sobie z pilnowaniem swojej strony boiska, dodatkowo był bliski wyjścia sam na sam z Sandomierskim po podaniu Nikolicia. Dobry występ.

Guilherme - 8 - Brazylijczyk udowodnił swoją świetną dyspozycję. Jego podania siały popłoch w szeregach gości, a gdy wdawał się w drybling, to albo mijał przeciwnika, albo był przez niego faulowany.

Michał Pazdan - 9 - reprezentant Polski został wystawiony w pomocy, jednak często wspierał swoich kolegów w obronie. Już w drugiej minucie był bardzo blisko zdobycia gola po strzale głową, ze swoich zadań wywiązywał się bez zarzutu, dodatkowo był groźny w ofensywie. Cichy bohater tego meczu, bo mimo że nie strzelił gola ani nie zanotował asysty, spisał się wyśmienicie.

Dominik Furman - 8 - bardzo dobry mecz młodego pomocnika, to on zaliczył ważny i efektowny odbiór przy pierwszej bramce dla Legii. Furman imponował dziś spokojem, wyśmienicie radził sobie z podaniami - nie zaliczał głupich strat, do jakich zdążył nas przyzwyczaić.

Tomasz Jodłowiec - 9+ - zagrał na podobnym poziomie jak Furman, jednak dołożył do tego aż 3 (!) asysty. Dwukrotnie popisał się świetnym prostopadłym podaniem do Nikolicia, a następnie minął kilku przeciwników w polu karnym i wyłożył piłkę Serbowi z węgierskim paszportem, który zdobył swojego trzeciego gola. Jeden z najlepszych meczów Jodłowca w Legii.

Michał Kucharczyk - 6 - popularny Kuchy dziś zagrał nieco lepiej niż w meczu z Termaliką, kilkukrotnie pokazał swoją prędkość, ale nie potrafił tego przełożyć na zagrożenie w polu karnym. Jego siła kończyła się mniej więcej na linii pola karnego. Mimo wszystko, skrzydłowy swoimi rajdami jak zawsze zmuszał obrońców gości do ofiarnych interwencji.

Nemanja Nikolić - 10 - wreszcie doczekał się hattricka w barwach Legii. Nie miał problemów z pokonaniem Sandomierskiego w sytuacjach sam na sam, a także z perfekcyjnym wykończeniem indywidualnej akcji Jodłowca. W końcówce meczu lekko opadł z sił, mimo wszystko nie tracił głupio piłki, a zaczął ją jeszcze częściej podawać. Snajper Legii pokazał klasę oraz świetną formę, więc otrzymuje najwyższą możliwą ocenę.

Rezerwowi:

Bartosz Bereszyński - 6 - rezerwowy Legii nie wniósł do gry zbyt wiele, momentami był niewidoczny. Bez porównania do Guilherme, którego zastąpił.

Ivan Trickovski i Stojan Vranjes grali zbyt krótko, by móc ich ocenić.