Dariusz Trela – 6 – puścił niestety trzy bramki jednak przy żadnej nie miał najmniejszych szans na obronę, w kilku sytuacjach fenomenalnie obronił strzały rywali;
El Mehdi Sidqy – 4 – najsłabszy zawodnik gości. Wolny, niedokładny. Miał olbrzymie kłopoty z Kucharczykiem;
Fernando Cuerda - 6 – strzelec pierwszej bramki dla Piasta, pewny w defensywie jednak bez błysku;
Mateusz Matras – 7 – jeden z autorów bramki nr 1 dla Piasta, zdobytej przez Cuerdę. Aktywny w defensywie, także często włączał się do akcji ofensywnych Piasta;
Jan Polak – 6 – po przerwie w meczu z Widzewem wrócił do podstawowej „11” i chyba po raz pierwszy w historii swoich występów w Gliwicach rozegrał naprawdę solidne zawody;
Matej Izvolt – 5 - Izvolt nie może jakby nawiązać swoją formą do pierwszych spotkań w tej rundzie. Jest na boisku, gra ale jakoś efektów nie widać. Przeciętny mecz także w Warszawie;
Adrian Klepczyński – 5 – radził sobie dobrze z napastnikami Legii, dobry występ najbardziej doświadczonego zawodnika Piasta. Popełnił jeden błąd po którym Ljuboja trafił na 1:2 dla swojego zespołu;
Artis Lazdins – 7 – niezliczona ilość przechwytów w środku pola, bardzo dobry występ Łotysza;
Tomasz Podgórski – 5 – przeciętny mecz kapitana, zawodnicy Legii widać uprzedzeni byli aby na Podgórskiego zwracać szczególną uwagę i dlatego nie miał on łatwego życia w Warszawie;
Mariusz Zganiacz – 7 – drugi oprócz Wojciecha Kędziory najlepszy zawodnik Piasta. „Zgani” do Warszawy jechał szczególnie umotywowany i ta dodatkowa adrenalina niewątpliwie mu pomogła. Mrówcza praca w środku pola, zdecydowanie najlepszy zawodnik Piasta i środka pola w tym spotkaniu;
Wojciech Kędziora – 7 – Szczególnie w pierwszej połowie sprawiał olbrzymie kłopoty obrońcom z Łazienkowskiej. W drugiej połowie już było gorzej ale dalej był najbardziej niebezpiecznym graczem Gliwiczan.
Oleksy oraz Ruben Jurado grali za krótko aby zasłużyć na ocenę.
Komentarz:
Mogą dziwić, że mimo porażki gracze zespołu Piasta otrzymali tak wysokie oceny. Jednak zespół Marcina Brosza zaprezentował się w Warszawie ze świetnej strony i naprawdę niewiele brakowało aby beniaminek wywiózł z Warszawy punkty na które z pewnością zasłużył. W Piaście jak zwykle szwankowała gra obronna jednak żaden z obrońców nie popełnił dziś jakiś rażących błędów tak jak zrobił to Artur Jędrzejczyk przy bramce na 2:0 dla gości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?