Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Wisłą: kapitan Podgórski znowu najlepszy

Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Wisłą (w skali 1-10):

Dariusz Trela - 6 - piłkarze Białej Gwiazdy nie pozwolili się wykazać umiejętnościami golkiperowi Piasta. Jednak w sytuacjach, gdy miał możliwość zatrzymania akcji Wisły, robił to bez zarzutu.

Damian Zbozień - 8 - wrócił po przymusowej przerwie pucharowej spowodowanej klauzulą w umowie wypożyczenia z Legii i pokazał, że jest niezwykle mocnym punktem defensywy Piasta. Genkow, Szewczyk czy Melikson za wiele nie pograli przy młodym defensorze. W ostatnich sekundach meczu opuścił boisko z powodu mocnych skurczy.

Jan Polak - 7 - bardzo poprawny występ, przy niemrawych napastnikach z Krakowa, Polak zagrał bardzo dobrze;

Adrian Klepczyński - 8 - bomba z 30 metrów w poprzeczkę mogła już w 50. minucie dobić krakowian. Zabrakło do szczęścia niewiele, ale nie za strzelone bramki rozlicza się popularnego "Klepę". W defensywie bez zarzutu.

Paweł Oleksy - 7 - pewnie z tyłu, kilkakrotnie włączył się do akcji ofensywnych swojego zespołu.

Matej Izvolt - 7 - wydaje się, że Cicman szybko do pierwszej jedenastki nie wróci. Kolejny bardzo dobry mecz Izvolta, który swoją walecznością i zadziornością nękał bardzo niepewnych obrońców Białej Gwiazdy przez cały mecz.

Artis Lazdins - 6 - dobrym nosem wykazano się w Gliwicach zatrudniając w ostatniej chwili tego zawodnika. W starciu z Legią pokazał się już z dobrej strony, a w poniedziałkowym meczu z Wisłą tylko potwierdził swoje walory.

Mariusz Zganiacz - 7 - niby niewidoczny zawodnik, wykonujący od kilku spotkań ogromną robotę dla drużyny, waleczny, zadziorny. Jak równy z równym walczący z zawodnikami pokroju Meliksona.

Tomasz Podgórski - 9 - gol, bardzo niebezpieczne rzuty wolne, strzały w poprzeczkę. Co trzeba chcieć więcej. Może grę kapitana Piasta zauważy selekcjoner Waldemar Fornalik?;

Ruben Jurado - 8 - ciągle na tym samym poziomie. Absorbujący uwagę rywali, a co za tym idzie robiący więcej miejsca dla wchodzących z głębi pola kolegów. Tym razem bez gola, ale z asystą.

Wojciech Kędziora - 8 - jego bramka zapewniła spokój Piastowi. Chyba "Kędi" zaczyna odzyskiwać formę z rozgrywek 1 ligi.

Rezerwowi grali zbyt krótko, by ich ocenić.