Oceny piłkarzy Jagiellonii za mecz z Zawiszą: Wejście smoka Balaja

Jakub Seweryn
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok 0:1
Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok 0:1 T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Jagiellonia Białystok zainaugurowała ligowy sezon 2013/14 wyjazdowym zwycięstwem nad Zawiszą Bydgoszcz. W tym meczu Piotr Stokowiec pozwolił zadebiutować aż pięciu nowych zawodników, a dwóch z nich - Martin Baran i Bekim Balaj - mogą zapisać na swoim koncie niezwykle udane występy.

Kibice Jagiellonii starli się z ochroną (ZDJĘCIA)

Jagiellonia rozpoczyna sezon 2013/14 czterema meczami wyjazdowymi, ale pierwszy z nich, ten do Bydgoszczy, może zapisać sobie zdecydowanie po stronie zysków. Bardzo dużą rolę w tym zwycięstwie odegrali nowi zawodnicy w drużynie z Białegostoku. Martin Baran zagrał praktycznie perfekcyjne zawody jako jeden ze stoperów. Słowak nie mylił się prawie wcale, choć trzeba przyznać, że napastnicy Zawiszy nie prezentowali najwyższej formy.

Oprócz tego warto zwrócić uwagę na bardzo dobre występy obu napastników. Mateusz Piątkowski dwoił się i troił, aż w końcu zaliczył asystę, a rezerwowy Bekim Balaj po ledwie dziesięciu minutach na placu gry wpisał się na listę strzelców, zdobywając jedyną bramkę w tym meczu. Warto zauważyć, że Albańczyk przebywa w Białymstoku zaledwie od środy.

Na drugim biegunie znalazł się Dawid Plizga, któremu grało się ciężko przeciwko defensorom Zawiszy, a gdy znalazł się w idealnej sytuacji strzeleckiej, to fatalnie spudłował. Słabą dyspozycję byłego gracza Zagłębia potrafił dostrzec także Piotr Stokowiec. Szkoleniowiec Jagi zaprosił swojego ofensywnego pomocnika na ławkę rezerwowych już w 68. minucie gry.

Jakub Słowik - 6
Nie miał wielu okazji do interwencji, ale kiedy musiał, to zachowywał się bardzo pewnie.

Alexis Norambuena - 5
Przyzwoity występ Chilijczyka, a to i tak duży postęp w porównaniu do tego, co ten piłkarz prezentował wiosną. Dzisiaj większych błędów nie popełnił, ale mógł więcej pokazywać się w ofensywie.

Martin Baran - 8
Chyba najlepszy piłkarz Jagiellonii w sobotnim meczu. Czyścił aż miło, był nie do przejścia. Zarówno Gevorgyan, jak i Abbott, nie byli w stanie wygrać pojedynku ze Słowakiem.

Michał Pazdan - 7
W parze z Baranem był niezwykle pewny. To właśnie były reprezentant Polski na samym początku spotkania zapobiegł bramce dla Zawiszy wybijając piłkę z linii bramkowej.

Jonatan Straus - 7
Po niemrawym początku z każdą minutą grał coraz lepiej i na pewno wykorzystał szansę, jaką obdarzył go trener Jagiellonii. Mógł mieć na swoim koncie nawet gola, ale "zagotowała" mu się głowa w sytuacji sam na sam z Kaczmarkiem.

Rafał Grzyb - 5
Pierwszy mecz w roli kapitana nie był rewelacyjny dla byłego gracza Polonii Bytom. Na początku w jego grze było bardzo wiele niedokładności. Z czasem było nieco lepiej.

Jakub Tosik - 4
Nie grał zbyt pewnie w środku pola, dwukrotnie nieudanymi zablokowanymi strzałami zapraszał rywali do kontry i szybko zobaczył żółtą kartkę.

Tomasz Kupisz - 6
Tradycyjnie dla siebie walczył najwięcej z wszystkich zawodników Jagi. Gdyby nie nieporadność Plizgi, miałby na swoim koncie asystę. Sam też mógł się wpisać na listę strzelców, ale w pierwszej połowie jego uderzenie obronił Kaczmarek.

Dawid Plizga - 3
Nie był zbyt widoczny na murawie, nie potrafił wziąć na siebie odpowiedzialności za grę ofensywną zespołu i na dodatek zmarnował bardzo dobrą okazję do zdobycia gola. Jako pierwszy został zaproszony na ławkę rezerwowych.

Dani Quintana - 5
Wysoka trawa na stadionie w Bydgoszczy wyraźnie przeszkadzała w grze Hiszpana, któremu nie wychodziły akcje kombinacyjne. Mimo to był bardzo aktywny w środku pola.

Mateusz Piątkowski - 7
Jak na napastnika miał sporo pracy w konstruowaniu akcji. Dokonał kilku złych wyborów, ale także zaliczył asystę przy bramce Balaja, a wcześniej zanotował bardzo dobre podanie do Kupisza, po którym Jaga powinna zdobyć jeszcze jednego gola. Bardzo przyzwoity występ.

Rezerwowi:
Bekim Balaj - 8

Albańczyk w Białymstoku jest zaledwie od środy, ale Piotr Stokowiec zdecydował się na niego postawić i trafił w "dziesiątkę". Debiut okraszony zwycięską bramką dla Jagiellonii. Czego chcieć więcej od napastnika?

Jan Pawłowski i Mateusz Żebrowski grali zbyt krótko, żeby ich ocenić

Polub nas na Facebooku! Tam dzieje się jeszcze więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24