Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): Gratulacje dla chłopaków, bo to był bardzo trudny mecz. Sami sobie podnieśliśmy poprzeczkę, bo przez większość spotkania musieliśmy grać dziesiątkę. Podobnie było w pierwszym meczu w Gdańsku, gdy po kartce Sokołowskiego przez całą drugą połowę byliśmy w osłabieniu, ale i tak radziliśmy sobie całkiem nieźle. Miło być trenerem drużyny, w której każdy walczy jeden za drugiego. Kilka razy pod naszą bramką było gorąco, ale zarówno obrońcy jak i Michal Pesković wykazali się dużym kunsztem w defensywie. Zagraliśmy na zero z tyłu i to był klucz do zwycięstwa.
Maciej Iwański jest szpitalu, prawdopodobnie ma wstrząśnienie mózgu. Możliwe, że nie zobaczymy go już do końca rundy. Deja wszedł na boisko po krótkiej rozgrzewce, tak więc to spotkanie miało dla nas dodatkową dramaturgię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
