Okocimski - MKS Kluczbork LIVE! Ambicje spadkowicza czy doświadczony tandem?

Jakub Podsiadło
Okocimski Brzesko przed własną publicznością powalczy o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie
Okocimski Brzesko przed własną publicznością powalczy o pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Tomasz Lalewicz
W sobotę MKS Kluczbork przyjedzie do Brzeska z weteranem Marcinem Nowackim i doskonale znanym brzeskim kibicom Jakubem Grzegorzewskim. "Piwosze" latem przeszli wietrzenie szatni i pod wodzą nowego trenera Dariusza Sieklińskiego postarają się o pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie.

Niemal o tej samej porze przed dwoma laty kibice w Brzesku cieszyli się z pierwszoligowych spotkań swojej drużyny tuż po awansie na zaplecze ekstraklasy. Rok temu mogli świętować szczęśliwe utrzymanie dzięki licencyjnej zawierusze. Teraz wydaje się, że nawet po degradacji Okocimski uniknie najgorszego scenariusza i losu innego byłego małopolskiego pierwszoligowca, Kolejarza Stróże. Powiew dawno oczekiwanej stabilizacji przyniosła deklaracja dotychczasowego sponsora tytularnego, który pozostanie głównym dobroczyńcą zespołu "Piwoszy". Przenosiny trenera Dariusza Sieklińskiego i wyróżniających się piłkarzy pobliskiej Limanovii, jak i transfery kilku dobrych zawodników z regionu również zapowiadają, że co prawda w obawie przed powtórką sytuacji z zeszłego roku Okocimski może nie atakować miejsc premiowanych awansem, lecz na pewno ma chrapkę na czołówkę nowej, scentralizowanej 2. ligi.

Te ambicje tylko połowicznie było widać w Puławach, gdzie "Piwosze" jedynie zremisowali z Wisłą Puławy. Kolejnym rywalem drużyny z Małopolski będzie inny bywalec drugiej ligi z przeszłością w wyższej klasie rozgrywkowej - MKS Kluczbork. W Kluczborku chyba też wyszli z założenia, że zamiast porywać się z motyką na słońce (jak chociażby Odra Opole), lepiej postawić na stabilność i dlatego goście od sześciu lat nie spadli poniżej trzeciego poziomu. Start ligi wyszedł im lepiej niż gospodarzom, bo łatwo pokonali na własnym stadionie Legionovię 2:0. Marginalną rolę w tej wygranej odegrali dwaj najbardziej doświadczeni zawodnicy z Kluczborka - Marcin Nowacki i Jakub Grzegorzewski. Mikry pomocnik Nowacki to postać znana kibicom ekstraklasy, z kolei Grzegorzewskiego dobrze znają sympatycy z Brzeska - to właśnie w zespole "Piwoszy" napastnik-weteran rozegrał ostatnio chyba jedną z gorszych rund w swojej karierze, a jeszcze przed zakończeniem sezonu został zwolniony przez spadkowicza z powodu lekceważenia treningów i fatalnej gry.

W Brzesku liczą nie tylko na powrót do świetnej formy starych znajomych Wojciecha Wojcieszyńskiego i Pawła Pyciaka - alternatywą dla Wojciecha Dziadzio w ataku może być nieźle prezentujący się w sparingach Ukrainiec Jurij Hłuszko. "Piwosze" mogli odetchnąć z ulgą, gdy oprócz wychowanka Mateusza Wawryki nowe umowy podpisali kapitan Radosław Jacek i niekwestionowany lider defensywy w minionym sezonie, Arkadiusz Ryś. Kilka zwycięstw wystarczy, żeby zapomnieć o kosztownej armii zaciężnej, która pogrzebała nadzieje o pierwszej lidze dla Okocimskiego. Sędzią sobotniego meczu będzie Marcin Szrek - arbiter z Kielc był rozjemcą całkiem niedawnego spotkania z Dolcanem, dotkliwie przegranego przez piłkarzy z Małopolski 0:6. Pierwszy gwizdek o godzinie 17 - relacja na żywo w serwisie Ekstraklasa.net.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24