Patryk Małecki: Był na mnie rzut karny. Nie wiem czemu sędzia go nie podyktował

Michał Perzanowski
Grzegorz Dembiński
- Czuję niedosyt. Powinniśmy tutaj wygrać. Z przebiegu meczu i obiektywnie patrząc, byliśmy lepszą drużyną, ale wynik 1-1 też jest dobry, bo graliśmy na ciężkim terenie - powiedział po meczu skrzydłowy krakowskiej Wisły, Patryk Małecki.

Małecki kolejny raz jest bohaterem Białej Gwiazdy. To on zaliczył na swoje konto ostatnie podanie przy golu Pawła Brożka. Po zakończonym spotkaniu był zadowolony z wywalczonego punktu. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Lech ma mocną drużynę i ten jeden punkt też nas zadowala, bo jeszcze niejedna drużyna straci tutaj punkty – powiedział skrzydłowy Białej Gwiazdy.

Wisła jest ciekawym przypadkiem w Ekstraklasie. Zdecydowana większość punktów zgromadzonych przez krakowski zespół jest uzależniony od bramek zdobytych w doliczonym czasie gry. W spotkaniu z Piastem i Wisłą Płock, wiślacy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę tuż przed końcowym gwizdkiem. W Poznaniu udało się wyrównać i wrócić do Krakowa z cennym punktem. - Zawsze gramy do końca. Sami sobie strzeliliśmy bramkę, po naszej głupiej stracie, ale nie położyliśmy się, nie zamartwialiśmy się. Graliśmy do końca i chwała chłopakom za to, że udało nam się strzelić tę bramkę. Drużyny, które tutaj przyjeżdżają, nie mają wiele sytuacji, a jak już mają, to powinny je z zimną krwią wykorzystać - dodał wiślak.

W 71. minucie doszło do kontrowersyjnego wydarzenia. Sędzia Jarosław Przybył nie zdecydował się na zagwizdanie rzutu karnego na korzyść krakowskiej Wisły, mimo że Małecki był faulowany przez jednego z obrońców Kolejorza. - Był na mnie rzut karny, nie wiem czemu sędzia go nie podyktował, może się czegoś bał? Szkoda, bo gdybyśmy strzelili tego karnego, to byłaby szansa na zwycięstwo - stwierdził rozczarowany Małecki.

Biała Gwiazda nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Czy w najbliższym czasie można się spodziewać zmiany? - My każdy mecz gramy "o życie". O to, aby wygrzebać się z tego ostatniego miejsca. Nie patrzymy na to co było za nami, ale na to co jest przed nami - zakończył skrzydłowy Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24