Paweł Olkowski: Nie odstawiliśmy nogi, Irlandczycy też powinni policzyć siniaki [ROZMOWA]

Michał Bezuch
Paweł Olkowski (z prawej)
Paweł Olkowski (z prawej) Bartek Syta/Polska Press
Zawodnik FC Koln na gorąco po meczu przyznał, że dowiedział się dużo wcześniej od trenera Nawałki o swoim występie na prawym skrzydle. 25-latek jest zadowolony ze swojego występu, bo liczy się przede wszystkim zwycięstwo całego zespołu. Jego zdaniem Polacy wygrali przede wszystkim dlatego, że nie odstawili nogi w spotkaniu ze słynącymi z twardej fizycznej gry Irlandczykami.

Kiedy dowiedziałeś się, że zagrasz w pierwszym składzie, na prawym skrzydle? Czy jesteś zadowolony ze swojego występu na tej nietypowej pozycji?

Rozmawiałem z trenerem troszeczkę wcześniej i dał mi odczuć, że mam pomóc przy prawej stronie zabezpieczyć defensywę, powalczyć z przodu. Myślę, że skoro wygraliśmy, to znaczy, że było dobrze.

Co czułeś przed pierwszym gwizdkiem, wybiegając na murawę w meczu o takiej wadze, przy tak dużej publiczności?

Na pewno emocje dopisywały, ale po to trenujemy, po to gramy w piłkę, by właśnie na takie mecze wychodzić i byłem szczęśliwy, że mogę zagrać w takim spotkaniu.

Po golu Irlandczyków, który padł dwie minuty po naszej bramce, czy pomyślałeś sobie, że odżyły demony? Najpierw straciliśmy punkty w Dublinie, potem ze Szkotami na wyjeździe.

Nie, byliśmy pewni siebie. Była to jedyna okazja Irlandczyków, jeśli nie liczyć ostatnich minut spotkania, kiedy próbowali wrzutek na aferę. Sytuację tę stworzyli sobie po naszym błędzie, ale później byliśmy do końca skoncentrowani i myślę, że wygraliśmy zasłużenie.

Policzyliście już siniaki? Walka na łokcie trwała przez cały mecz.

Wydaje mi się, że obie drużyny powinny sobie policzyć, bo nie odstawiliśmy nogi. Z naszej strony włożyliśmy dużo sił i dużo zaangażowania, a kibicom to spotkanie na pewno fajnie się oglądało.

Najtrudniejszy moment tych eliminacji według ciebie?

Ciężko powiedzieć, wszystkie mecze były trudne, trzeba patrzeć dalej i koncentrować się na kolejnych spotkaniach.

Notował: Michał Bezuch

Więcej o REPREZENTACJI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24