Pawłowski: Gdyby nie dzielenie punktów, to już byłoby po mistrzostwie

Jakub Seweryn
Po przegranym meczu z Legią Warszawa 0:1, piłkarz Lecha Poznań, Szymon Pawłowski, zdawał sobie sprawę, że to nowy system rozgrywek Ekstraklasy jeszcze utrzymuje Kolejorza w grze o tytuł mistrza Polski. Skrzydłowy poznaniaków ubolewał też nad brakiem skuteczności całego zespołu z Wielkopolski.

- Przegraliśmy to spotkanie i nie zdobyliśmy punktów. Szkoda, bo zagraliśmy niezłe spotkanie, ale co z tego? Piękna gra nie przynosi punktów bez strzelenia bramki. My dzisiaj żadnej nie strzeliliśmy, mimo że kilka okazji na to było. Gdybyśmy mieli trochę spokoju i zimnej krwi w tych sytuacjach podbramkowych, to by coś wpadło - mówił po zakończeniu spotkania Pawłowski, który zdecydowanie najczęściej ze wszystkich uczestników meczu uderzał na bramkę rywala.

- Kilka tych prób było, miałem trochę okazji do oddania strzału, ale dzisiaj nic nie chciało wpaść. Te moje strzały to też niektóre były lepsze, niektóre gorsze. Próbowałem ja, próbowali koledzy, ale dziś nic się nie udało - przyznał były gracz Zagłębia, który nie ukrywa, że tylko dzięki dzieleniu punktów na koniec rundy zasadniczej lechici są jeszcze w grze o mistrzostwo Polski.

- Gdyby nie dzielenie punktów, to zostałyby dwa mecze i byłoby już po mistrzostwie. A tak, to cały czas walczymy i będziemy walczyć do ostatniego spotkania - zapowiedział skrzydłowy Lecha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24