Pech reprezentanta Niemiec. Nie zagra na Euro!

jac
Ilkay Gundogan
Ilkay Gundogan Martin Meissner
Pomocnik Borussii Dortmund i reprezentacji Niemiec Ilkay Gundogan doznał urazu rzepki podczas treningu w klubie. Przez to nie zagra do końca sezonu Bundesligi i na Euro 2016! A miał być w trakcie turnieju ważnym zmiennikiem w środku pola dla Toniego Kroosa.

Gundogana stale prześladują kontuzje. Przez problem z plecami nie mógł grać w piłkę ponad rok. Stracił przez to Mistrzostwa Świata w Brazylii (2014 rok), podczas których Niemcy sięgnęli po upragniony złoty medal.

Teraz ominie go kolejny turniej - Euro 2016. Borussia Dortmund potwierdziła kolejny uraz. Tym razem chodzi o rzepkę. Przerwa nie będzie tak długa, jak w przypadku kontuzji pleców, ale na pewno wyniesie kilka miesięcy - w tym czerwiec i lipiec, a więc miesiące przeznaczone na turniej we Francji. Gundogan nie wystąpi zatem w grupowym meczu przeciwko reprezentacji Polski.

Dla selekcjonera niemieckiej kadry Joachima Loewa Gundogan zawsze był ważnym ogniwem. W eliminacjach wystawił go pięć razy. Odpłacił się dwiema bramkami. Gdyby nie kontuzje, to pomocnik Borussii uzbierałby w kadrze więcej niż 16 dotychczasowych spotkań (strzelił 4 gole).

Gundogan może mówić o wielkim pechu. Ominie go nie tylko Euro, ale również ostatnie mecze w lidze niemieckiej (Borussia ciągle ma matematyczne szanse na tytuł), finał Pucharu Niemiec, jak i rzekomy transfer do Manchesteru City. Klub z Anglii ponoć był na niego zdecydowany, a Borussia nie chciała robić kłopotów. Na przeszkodzie staje jednak uraz.

Press Focus/x-news

Kolejna silna ekipa na Bałkanach? Oto potencjalny skład Kosowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24