Petr Cech: Szczęsny czy Tytoń? Lewandowski!

Gracjan Bućkun
- Nie potrafie powiedzieć, czy jestem w stanie grać już teraz, ale są dwa dni i wszystko zmierza ku dobremu. Trenowałem i wszystko było w porządku, ale wiadomo, że nie był to maksymalny wysiłek - powiedział Petr Cech podczas konferencji prasowej.

- Jutro planuję klasyczny trening bez żadnych ograniczeń i wtedy będę mógł powiedzieć więcej o możliwości grania w sobotnim spotkaniu. Chcę zagrać w tym meczu, bo nie ma na mistrzostwach spotkań niższej rangi i nie chcę niczego odpuszczać, natomiast jeżeli nie będę czuł, że jestem w 100% gotowy to na pewno trzeba będzie się zastanowić nad wyjściem na murawę z Polakami - powiedział Petr Cech na temat stanu swojego zdrowia.

Zaznaczył też, że nie myśli o niczym innym oprócz sobotniego meczu - Dla mnie nie ma znaczenia jaki sędzia będzie arbitrem spotkania z Polską. Wszyscy są wybrani do sędziowania jako najlepsi z najlepszych i nie zaprzątam sobie tym głowy.

- Oglądałem mecz polskiego zespołu ten z Grecją i z Rosją. Widziałem, jak zachowują się przed bramką polscy napastnicy i będę jeszcze analizował ich postawę na boisku. Mam nadzieje, że uda mi się ich zatrzymać - powiedział bramkach zdobywcy Ligi Mistrzów.

Żartobliwie odpowiadając na pytania związane z obsadą bramki biało - czerwonych, dał do zrozumienia, że akurat ta pozycja nie ma dla niego znaczenia. - Gdybym był trenerem reprezentacji Polski i miał dylemat pomiędzy Szczęsnym, a Tytoniem to na bramce postawiłbym Lewandowskiego - zażartował Cech.

- Na pewno będzie ogromne wsparcie polskich fanów na stadionie we Wrocławiu i będzie to ich zachęcało prawdopodobnie do ataku. Pamiętam mecz w Chorzowie, kiedy przegraliśmy. To było dawno, ale atmosfera również była świetna i wiem na co stać waszych kibiców. Pokonaliśmy Grecję i to samo chcemy zrobić z Polską - dodał Petr Cech.

- Nie wspominam swoich błędów. Na szczęście ten z Grecją nie skomplikował naszej sytuacji i dowieźliśmy korzystny rezultat do końca - powiedział Cech.

- Z całą pewnością mecz będzie miał kilka faz. Będziemy się interesować wynikiem drugiego spotkania, jeżeli nasz będzie korzystny. Musimy grać na wygraną i nie myśleć o tym, czy remis da nam awans, czy też nie - zakończył bramkarz reprezentacji Czech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24