Pietrowski opuścił Widzew. Zagra w Chojniczance

Daniel Kawczyński
Maciej Gręda / Ekstraklasa.net
Adrian Pietrowski okazał się transferowym niewypałem i wraz z końcem roku nie będzie już piłkarzem Widzewa. Klub postanowił nie przedłużać wygasającego kontraktu i nie czynił zawodnikowi żadnych problemów z dołączeniem do drugoligowej Chojniczanki Chojnice.

Pietrowski od samego początku budził wielkie wątpliwości. Do Widzewa trafił ze spadkowicza drugiej ligi - Nielby Wągrowiec, wcześniej przez jeden sezon występował w Polonii Bytom na zapleczu w Ekstraklasy. Nie brakowało wątpliwości, że 22-letni napastnik może po prostu nie podołać tak wysokim wymaganiom.

Mimo to trener Radosław Mroczkowski postanowił dać mu szansę na początku sezonu. W meczu Pucharu Polski z Piastem Gliwice, wystawił go nawet od pierwszej minuty, ale ze Śląskiem, Ruchem i GKS-em Bełchatów wchodził już jednak z ławki rezerwowych. Na każdym kroku udowadniał, że do poziomu gracza Ekstraklasy najwyraźniej jeszcze nie dorósł. Snuł się zagubiony po murawie, często tracił piłki, nie ciągnął dalej akcji, kompletnie nie wywiązywał się z zadań.

Nic więc dziwnego, że więcej okazji już nie dostał. Do końca rundy jesiennej ogrywał się tylko w Młodej Ekstraklasie, gdzie zdążył zapisać na koncie jedno trafienie.

Po wygaśnięciu umowy był zmuszony poszukać nowego pracodawcy. Długo czekać nie musiał, bo zainteresowanie transferem wyraziła drugoligowa Chojniczanka Chojnice(trzecie miejsce na półmetku).

Widzew przedłużył kontrakty z trzema zawodnikami

Widzew Łódź

WIDZEW ŁÓDŹ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24