Pilarz: Legia jest zbyt dobrym zespołem, żeby takich prezentów nie wykorzystać

- Popełniliśmy dwa głupie błędy, przez które straciliśmy dwie bramki. Legia jest zbyt dobrym zespołem, żeby takich prezentów nie wykorzystać i dlatego może się cieszyć dziś z trzech punktów - podsumował krótko spotkanie golkiper Cracovii. Jak z jego strony wyglądały stracone przez Pasy bramki na Pepsi Arenie?

- Przy pierwszej bramce nie było żadnego błędu komunikacji, bo ja do Adama nic nie krzyczałem i byłem pewny, że on tę piłkę wybije, ale niestety zrobił to na tyle niefortunnie, że mnie przelobował. Potem jednak mieliśmy jeszcze 80 minut, żeby zareagować i wyrównać, ale tego nie zrobiliśmy. (...) Drugi gol? Orlando Sa na pewno mógł być lepiej pilnowany, ale to przede wszystkim Kosecki, najniższy zawodnik na boisku, nie miał prawa dojść do główki. To jest właśnie nasz problem, że tracimy takie bramki - ubolewał doświadczony bramkarz.

Pilarz przyznał również, że tego dnia jego zespół był po prostu wyraźnie słabszy od bardziej renomowanego rywala. - Legia jest zbyt dobrym zespołem, żebyśmy mogli sobie pozwalać na proste straty piłki. W tym zespole jest jakość i my byliśmy dziś po prostu słabsi i głównie biegaliśmy za piłką. Musimy podpatrywać Legię, żeby grać jak najlepiej. Cóż, zostały dwie kolejki, po dwóch porażkach na pewno jest jakieś zdenerwowanie, ale mam nadzieję, że się podniesiemy i jeszcze na koniec rundy będziemy punktować - zakończył 34-letni zawodnik.