Piotr Nowak: Jesteśmy bliżej celu, o jakim wszyscy marzymy [KONFERENCJA]

psz
Andrzej Szkocki/Polska Press
- Chcieliśmy poprawić grę w defensywie i to nam w tym meczu wyszło. Grając trzema obrońcami zawodnicy muszą być bardzo odpowiedzialnie i pilnować swoich stref na boisku oraz rywali. Dziś wyglądało to bardzo dobrze - powiedział po wygranym meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (3:0) trener Lechii Gdańsk, Piotr Nowak.

Piotr Nowak (trener Lechii Gdańsk): Przed spotkaniem mówiłem o tym, że kluczowe dla losów meczu będzie to, by go dobrze rozpocząć. To nam się w pełni udało dzięki bardzo ładnej bramce Lukasa Haraslina. W drugiej połowie szybko podwyższyliśmy na 2:0, co przesądziło o końcowym wyniku. Jestem zadowolony z postawy moich piłkarzy, zarówno w ataku, jak i defensywie. Te trzy zdobyte punkty przybliżają nas do celu, o jakim wszyscy marzymy.

Chcieliśmy poprawić grę w defensywie i to nam w tym meczu wyszło. Grając trzema obrońcami zawodnicy muszą być bardzo odpowiedzialnie i pilnować swoich stref na boisku oraz rywali, którzy w tych obszarach się poruszają. W grze czwórką z tyłu ta odpowiedzialność czasami się rozmywa. Dziś wyglądało to bardzo dobrze pod tym względem i możemy się z tego cieszyć. A czy w kolejnych meczach też zagramy w takim ustawieniu? Jest to jedna z opcji, ale nie jest jedyna. Każdy wariant, na który się zdecydujemy, będziemy chcieli wykorzystać do maksimum.

Marcin Węglewski (trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza): Wygrał zespół lepszy, bardziej zdeterminowany. Lechia opanowała środek pola, wypracowała okazje, która zamieniła na bramki. Nam zaś zabrakło dynamiki, którą byliśmy w stanie zaprezentować w poprzednich meczach i z tego powodu wracamy z Gdańska bez punktu.

źródło: Lechia Gdańsk

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24