Zawodnik Borussii Dortmund wrócił myślami do meczu z Anglią, który to Polska zremisowała 1:1. - Szkoda, że nie udało się wygrać, choć i tak cenimy ten punkt. Tamto spotkanie pokazało, że potrafimy walczyć jak równy z równym nawet z najlepszymi - twierdzi Piszczek, który mimo korzystnego rezultatu z szóstą drużyną na świecie, twierdzi, że wciąż w grze biało-czerwonych jest sporo do poprawki. - Przede wszystkim gra atakiem pozycyjnym. W naszym przypadku wciąż szwankuje.
- Towarzyska potyczka z Urugwajem będzie ciekawa z kilku powodów: trener będzie mógł sprawdzić nowych piłkarzy, a kibice, mam nadzieję, będą świadkami widowiskowej gry z obu stron. Zobaczymy, jak wypadniemy, ja jestem dobrej myśli - dodaje 27-latek, który odniósł się też do murawy na PGE Arenie. - Oglądałem ligowe mecze Lechii i wiem, że stan boiska był nienajlepszy. Cieszę się, że podjęto decyzję o wymianie trawy - zakończył Piszczek.
Z Gdańska - Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?