PKO Ekstraklasa. Gratka dla kibiców Lecha Poznań. Dokument o Mikaelu Ishaku. O początkach, o Lechu Poznań, o Macieju Skorży

Mikael Ishak jest wychowankiem szwedzkiego Assyriska FF. Jest to klub z tradycjami, założony przez Asyryjczyków. Mikael bowiem i jego rodzina są bowiem wyznawcami Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Ich lud wywodzi się z Mezopotamii.

Ishak zimą 2012 roku w wieku ledwie 18 lat trafił do niemieckiego Koln. Ściągnięto go wówczas z drugoligowej Assyriski FF. Z Koln był wypożyczony do FC St. Gallen, a później grał we włoskiej Parmie i Crotone. Stamtąd trafił do duńskiego Randers FC, gdzie odbudował swoją karierę, a w 2017 roku ponownie zagrał w niemieckim klubie, tym razem przywdział koszulkę 1. FC Nurnberg.

Młodszy brat Mikaela, Gabriel, nie ukrywał, że po odejściu napastnika z Niemec, Mikael miał wiele ofert, jednak to ta przygotowana przez Lecha okazała się najbliższa jego oczekiwaniom.

Brat Mikaela Ishaka: Lech od początku miał na niego pomysł

- Wiele klubów oferowało kontrakt Mikaelowi. Ale Lech zachował się dojrzale. Pamiętam, jak klub przygotował prezentacje, w której pokazał w jaki sposób chce ruszyć karierę Mikaela do przodu. Muszę przyznać, że większość punktów z tej prezentacji została zrealizowana. Będziesz grał w Europie, wygrasz mistrzostwo, będziesz kluczowym elementem tej układanki. Pokazali mu w detalach jaka będzie jego rola w taktyce drużyny - powiedział Gabriel Ishak.

- Żaden inny klub z reguły nie pracuje w ten sposób. Zazwyczaj dzwonią, mówią że jest niesamowity, dają fajny kontrakt. Mikael czuł, że Lech rzeczywiście uwierzył w to co mu pokazali. To wiele dla niego znaczyło i chwycił się tej szansy - dodał młodszy brat piłkarza.

Maciej Skorża był kluczowy w rozwoju Ishaka. "Trener stał się niemal członkiem rodziny"

- Maciej Skorża odegrał również ważną rolę. Myślę, że jest taktycznym geniuszem. Jego rola przewodnika jest dostosowana do sytuacji, ale też patrzy indywidualnie. W znacznym stopniu przyczynił się do rozwoju Mikaela - jako piłkarza i człowieka - powiedział z kolei starszy z braci, Johan.

- Mają bardzo podobną mentalność. Są pełni pokory. Widziałem to, jak Mikael się otworzył. Trener stał się niemal członkiem rodziny. Rozmawiali nie tylko o futbolu, ale też o życiu. Postrzegał go jako wzór - dodał.

Pod wodzą Macieja Skorży Ishak zanotował nieprawdopodobny rozwój. Został mianowany kapitanem drużyny, z którą wywalczył mistrzostwo Polski, a pod skrzydłami Skorży zdobył 21 trafień i zanotował 6 asyst. Był czołowym piłkarzem sezonu 2021/22, zarówno od strony sportowej, sprawdził się także jako lider "Kolejorza".

Pod wodzą Johna van den Broma Ishak rzecz jasna również jest liderem w szatni Lecha, a także przewodzi jeśli idzie o bramki w Ekstraklasie. 29-latek w tym sezonie strzelił 9 goli i wraz z Jesusem Imazem z Jagiellonii otwiera klasyfikację strzelców.

W listopadzie przedłużył kontrakt z Lechem, który wygasał z końcem obecnego sezonu, czym udowodnił sympatię do miasta i klubu, w którym czuje się świetnie, co podkreślali również w dokumencie członkowie jego rodziny. Obecna umowa kapitana Lecha obowiązuje do czerwca 2025 roku.

Łączny bilans Ishaka w Lechu to 98 spotkań, 55 bramek i 14 asyst we wszystkich rozgrywkach. Obecnie Lech plasuje się na 3 miejscu w tabeli tracąc 10 punktów do liderującego Rakowa Częstochowa. "Kolejorz" jest także w trakcie dwumeczu z norweskim Bodo/Glimt w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy