Biało-niebiescy dobrymi występami na początku wiosennych zmagań dali komfort, w jakim przygotowują się do kolejnych meczów. Niemożliwym wydaje się spadek do 1 ligi, a bardzo prawdopodobne, że mielecki zespół umocni się w górnej części tabeli. Część środków, jakimi Canal Plus nagradza kluby ekstraklasy, jest zależne od pozycji, jaką zespół zajmie na koniec bieżącego sezonu, dlatego samo utrzymanie nie jest szczytem marzeń w mieleckim klubie.
- Nie ma czegoś takiego jak gra bez presji. Jak nie ma presji to nie ma rozwoju. Nie chodzi o to, że presja pałęta nogi czy przeszkadza, mnie presja motywuje. Staram się do zespołu wychodzić właśnie z takim przekazem. Presja to emocje, które muszą nas do czegoś napędzać i pobudzać koncentrację – podkreślał na konferencji przed meczem z Zagłębiem trener PGE Stali, Kamil Kiereś.
Szkoleniowiec naszej ekipy przypomniał, że do końca sezonu zostało jeszcze 10 kolejek.
- Każdy zespół może zdobyć jeszcze 30 punktów. My jeszcze nie osiągnęliśmy swoich celów. Celem podstawowym jest utrzymanie w Ekstraklasie. Cel będzie osiągnięty wtedy, kiedy pokaże to matematyka - dodaje Kiereś.
- Cały czas musimy być czujni. Pracujemy z dnia na dzień, najbliższe spotkanie jest najważniejsze. Liczy się to, żeby zdobyć w nim trzy punkty. Na koniec sezonu będziemy patrzeć na to, ile tych punków mamy. To określi nasze miejsce w tabeli – zaznacza.
W poprzedniej kolejce PGE Stal pewnie ograła Ruch Chorzów, ale po rywalu widać było, że jest osłabiony. Starcie z Zagłębiem będzie na pewno trudniejsze, ale kolejne zwycięstwo też było motywujące.
- Analiza pokazuje, że globalnie kontrolowaliśmy to spotkanie, ale też nie uniknęliśmy momentów, w którym Ruch miał swoje szanse. Udało nam się jednak z tego wybronić – zauważył trener PGE Stali.
Po pauzie za kartki do meczowej kadry będzie mógł wrócić obrońca Marco Ehmann.
Zagłębie przystąpi do tego meczu podbudowane pokonaniem w poprzedniej kolejce mocnej Pogoni Szczecin. Trener PGE Stali Mielec zwraca uwagę na klasę utytułowanego trenera Zagłębia – Waldemara Fornalika.
– Osoba trenera mówi sama za siebie. To szkoleniowiec z ogromnym doświadczeniem, z sukcesami. Rozegrałem, jako trener, wiele spotkań przeciwko Fornalikowi. Zawsze żeby wygrać, zapunktować z zespołem tego trenera, zawsze trzeba było grać na najwyższym poziomie. Tego musimy szukać – zaznacza Kiereś.
Zagłębie jesienią było szczególnie groźne w kontrach, przy stałych fragmentach gry.
– Na wiosnę to drużyna, która się rozpędza, zaczęła od porażki z Lechem, potem remisy, a ostatnio odniosła dwa zwycięstwa. Moim zdaniem to trudny rywal. Zagłębie jest trudnym rywalem, kiedy łapie taką serię i właśnie złapało dobry moment – ostrzega opiekun mieleckiej drużyny.
Początek piątkowego meczu Zagłębie – PGE Stal o 18.00.
Transmisja telewizyjna w Canale + Sport, tekstowy live na gol24.pl.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?