PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin - Warta Poznań 1:1
- Chcemy sprawić niespodziankę - zapowiedział trener Warty Dawid Szulczek. W zeszłej kolejce pod jego wodzą drużyna pierwszy raz wygrała w lidze. Pokonała Śląsk Wrocław 2:1.
Dziś Warta zagrała jeszcze bardziej osłabiona, m.in. brakiem Łukasza Trałki, a mimo to potrafiła stawić opór. W pierwszej połowie faworyzowana Pogoń praktycznie nie stworzyła realnego zagrożenia. Więcej zaczęło się dziać dopiero po przerwie, gdy atakowali choćby Kamil Grosicki z Sebastianem Kowalczykiem.
Chociaż Warta skupiła się głównie na obronie, to jako pierwsza trafiła do siatki. Stratę Kostasa Triantafyllopoulosa wykorzystał Adam Zrelak, któremu piłkę wyłożył Robert Ivanov.
Sędzia Damian Sylwestrzak, od czwartku sędzia międzynarodowy, zerkał już na zegarek, by skończyć mecz. I wtedy, trzy sekundy po upływie doliczonego czasu gry do wyrównania doprowadził Triantafyllopoulos.
Jeżeli jutro Lech Poznań pokona Górnika Zabrze to Pogoń będzie tracić cztery punkty. Do ośmiu wzrośnie za to ewentualna strata Lechii Gdańsk.
Warta póki co opuściła strefę spadkową, ale czeka na wyniki Legii Warszawa oraz Górnika Łęczna.
Piłkarz meczu: Robert Ivanov
Atrakcyjność meczu: 4/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?