Polonia Bytom - Cracovia LIVE! Walka o utrzymanie z sentymentem w tle

Atanazy Wojdak
Spieszyć się będą musieli kibice, wybierający się na najwcześniej rozgrywane spotkanie 26. kolejki Ekstraklasy. Już o 16.15 w dzień roboczy - wtorek, Polonia Bytom podejmie Cracovię. Mimo nietypowej pory, warto na tym meczu być, bo będzie on absolutnie kluczowy w walce o utrzymanie w lidze.

Fani „Pasów”, opromienieni sobotnim zwycięstwem nad Polonią Warszawa (3:1), na pewno liczą, że ich drużyna gładko poradzi sobie również z Polonią bytomską. Wtedy zrobiłoby się naprawdę bardzo ciekawie, bo Cracovia (23 pkt) zbliżyłaby się do bytomian (27 pkt) na jeden punkt! Należy jednak pamiętać, że Cracovia u siebie, a Cracovia na wyjeździe to jakby dwie zupełnie inne drużyny. Zespół Jurija Szatałowa (a wcześniej Rafała Ulatowskiego) nie wygrał na obcym boisku ani razu w tym sezonie!

Polonia Bytom - Cracovia LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 16.45!

- Czy to mecz o wszystko? - zastanawia się trener "Pasów", Jurij Szatałow. - Już trzy kolejki temu mówiono, że gramy o wszystko. Jedziemy na normalny mecz, w którym gramy o zwycięstwo, nic więcej. Nie wiem czy zespół jest wzmocniony psychicznie po ostatnim zwycięstwie - to mecz pokaże wszystko. Nie wszyscy ci, którzy grali w sobotę, są zdrowi, pod znakiem zapytania stoi występ dwóch zawodników.

Trenera Szatałowa czeka we wtorek sentymentalna podróż. Ukrainiec sezon zaczynał jeszcze jako szkoleniowiec Polonii, by w listopadzie porzucić drużynę z Górnego Śląska i walczyć o utrzymanie w Krakowie. Teraz po raz pierwszy od tamtego czasu zasiądzie na stadionie przy ul. Olimpijskiej na ławce trenerskiej przeznaczonej dla drużyny gości.

- Nie wiem jak kibice mnie przyjmą? - mówi. - Fakt, że pracowałem w tym klubie i znam tych chłopaków, na pewno jest dodatkowym atutem. W tej sytuacji łatwiej mi będzie ustawić swoją drużynę, ale można wszystko doskonale układać, a wiadomo, że boisko weryfikuje plany.

Dyrektor sportowy Cracovii: Musimy przełamać się na wyjazdach

Szatałow zdążył już zmierzyć się przeciw swojej byłej drużynie jesienią, w roli gospodarza na stadionie przy ul. Kałuży. Wtedy Polonia Bytom po bramce Dariusza Jareckiego wygrała 1:0.

- Nie boję się - mówi szkoleniowiec bytomian, Robert Góralczyk. - Byłoby dziwne, gdybym obawiał się rywala. Jeśli potrafimy zremisować z Wisłą, wygrać z Jagiellonią, to mam się bać Cracovii? Widać po krakowianach, że mają dwa zespoły - jeden który gra u siebie i ten drugi, wyjazdowy. Musimy zrobić wszystko, by Cracovia wyglądała tak jak do tej pory w meczach na obcym boisku.

Więcej informacji o Cracovii znajdziesz na naszej stronie klubowej!

Natomiast w zeszłym sezonie, gdy obie drużyny spotkały się przy ul. Olimpijskiej, górą była - jeszcze potrafiąca wtedy na wyjazdach zwyciężać - Cracovia, która wygrała 2:1. Bramki dla gości strzelali: Radosław Matusiak (z karnego) i Bartosz Ślusarski. O tym jak inna to była drużyna, świadczy fakt, że obu strzelców już w tej drużynie nie ma. W Bytomiu nie ma za to Szymona Sawali, którzy zdobył wtedy jedyną bramkę dla Polonii.

Więcej informacji o Polonii Bytom znajdziesz na naszej stronie klubowej!

Czy Cracovia przerwie fatalną passę na wyjazdach? A może Polonia znacznie przybliży się do utrzymania? Czy Jurij Szatałow nie pomyli szatni? Relacja na żywo w Ekstraklasa.net we wtorek od 16.15. Zapraszamy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24