Podopieczni Marcina Sasala rozgrywanego w błyskawicznym tempie turnieju kwalifikacyjnego jak na razie nie mogą zaliczyć do udanych. Na inaugurację tylko zremisowali w Inowrocławiu z Litwą 1:1, by 2 dni później na boisku w Tucholi ulec reprezentacji Armenii 0:1. Zwłaszcza tego drugiego spotkania szkoda najbardziej, bowiem Polacy przez większość meczu przeważali i stworzyli sobie naprawdę kilka dobrych okazji do strzelenia gola. Niestety po raz kolejny okazało się, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i na kwadrans przed końcem meczu bramkę po rykoszecie zdobyli Ormianie.
W dzisiejszym pojedynku na podobny scenariusz już nie możemy sobie pozwolić, ponieważ każdy inny wynik niż zwycięstwo eliminuje nas z gry o przyszłoroczne węgierskie EURO i choć pokonanie Rumunów z całą pewnością nie będzie zadaniem łatwym, to jest jeszcze w zasięgu naszej młodej kadry. Podstawowym warunkiem będzie oczywiście poprawienie skuteczności, o której wspominał po meczu z Armenią sam Marcin Sasal: - W pierwszej połowie spotkania z Armenią mieliśmy tyle sytuacji, że należało rozstrzygnąć losy tego meczu, natomiast zabrakło nam skuteczności, co na pewno jest naszym mankamentem, a nie od dziś wiadomo, że jak się nie strzela bramek, to się przegrywa, takie jest życie.
Rumuni jednak na pewno nie będą zamierzali się tylko bronić. Po remisie z Armenią i skromnym zwycięstwie nad Litwą są współliderami naszej grupy i łatwo miejsca premiowanego awansem nie oddadzą, zwłaszcza, że do tego wystarczy im zaledwie remis. Mimo tego jak dotąd grą nie zachwycili, choć w ich zespole jest kilku zawodników, na których należy zwrócić uwagę, ze strzelcem dwóch bramek, Ionutem Vaną, na czele. My liczymy jednak na prawdziwe przebudzenie choćby Przemysława Frankowskiego czy Dariusza Formelli, którzy kilkoma niezłymi zagraniami mogą zapewnić nam zwycięstwo. Walka o awans zapowiada się niezwykle ciekawie!
Przypomnijmy, że eliminacje ME U-19 odbywają się w dwóch etapach. Pierwszy, który właśnie trwa, polega na podzieleniu wszystkich reprezentacji na 4-zespołowe grupy, z których do tzw. Elite Round, awansują po dwie najlepsze ekipy, zaś z turniejów Elite Round, które odbywać się będą w podobnej formule, do finałów zakwalifikują się jedynie zwycięzcy. Aktualnie w tabeli „polskiej” grupy przewodzą ex aequo Rumuni i Ormianie, a Polacy są na miejscu 3., wspólnie z Litwinami.
Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE ze spotkania Polski z Rumunią. W równolegle rozgrywanym, ostatnim meczu naszej grupy, w Tucholi Litwa zmierzy się z Armenią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
