Polski zespół gra w pucharach - Młoda Legia pokonała Breidablik Kopavogur

Joanna Sobczykiewicz
Marlena Penc
Podopieczni trenera Piotra Kobiereckiego rozegrali w środę 27 września pierwszy mecz w ramach I rundy UEFA Youth League. Zwyciężyli (3:1), mimo że jeszcze w pierwszej połowie pozwolili rywalowi przejąć inicjatywę i stracili bramkę. Dwa gole strzelił Kacper Wełniak, a jedno trafienie dorzucił Mikołaj Neuman. Rewanż odbędzie się 18 października na płycie głównej stadionu przy ulicy Łazienkowskiej 3.

Zespół Legii złożony był głównie z zawodników z roczników 99 oraz 00. W pierwszej jedenastce wyszli także Mateusz Żyro oraz Miłosz Szczepański (obaj urodzeni w 1998 roku i trenujący z pierwszą drużyną). Ostatnim piłkarzem z rocznika 98, który mógł wystąpić w UEFA Youth League był Aleksander Waniek z trzecioligowych rezerw. W składzie Legii nie brakowało też innych, pełnoprawnych piłkarzy drugiej drużyny: Michała Górala, Kamila Orlika, Mateusza Praszelika, Mateusza Bondarenko oraz Bartosza Olszewskiego.

Choć w pierwszej połowie spotkanie było dość wyrównane, a Legia stworzyła sobie więcej okazji bramkowych, to warszawiacy schodzili na przerwę przegrywając (0:1). Bramkarz „Wojskowych” Mateusz Kochalski pechowo odbił futbolówkę przed siebie po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry, a ta odbiła się jeszcze od islandzkiego zawodnika i wpadła do siatki. Już w przerwie doszło do pierwszej zmiany w zespole Piotra Kobiereckiego, jak później okazało się, przymusowej. Mateusza Praszelika zastąpił Michał Karbownik.

Druga połowa była zdecydowanie lepsza w wykonaniu zawodników Legii. Najpierw na listę strzelców wpisał się Mikołaj Neuman, oddając strzał zza pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od Górala i wpadła do bramki Gunnarsona. Wyrównanie sprawiło, że legioniści uwierzyli w siebie i coraz częściej naciskali na Islandczyków. W 61. minucie Kacper Wełniak wszedł na boisko w miejsce Górala i już pięć minut później dał swojej drużynie prowadzenie. Wszystko za sprawą Szczepańskiego, który wbiegł w pole karne i starał się zaskoczyć golkipera gospodarzy. Ten wyszedł górą z tego pojedynku, lecz przy dobitce Wełniaka był już bezsilny. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie Legii na (3:1) około 11 minut przed końcem spotkania. Olszewski dośrodkowywał piłkę w szesnastkę, a najwyżej do niej wyskoczył Wełniak, który po raz kolejny nie dał żadnych szans bramkarzowi.

Tym samym podopieczni trenera Kobiereckiego wrócili do Warszawy z dobrą zaliczką przed meczem rewanżowym. Odbędzie się on 18 października na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej 3. W razie awansu do kolejnej rundy legioniści zmierzą się najprawdopodobniej z Ajaksem Amsterdam, który rozbił szwedzki Hammarby aż (4:0).

Zawodnicy Legii po meczu z Breidablik:

Kamil Orlik (pomocnik): Mecz był w pierwszej połowie dość wyrównany, z naszą lekką przewagą w pierwszych 20. minutach, a po głupio straconej bramce przegrywaliśmy 0:1. Druga połowa była zupełnie inna. Zmieniliśmy trochę nasze ustawienie w ataku i to przyniosło efekt. Mecz toczył się przez większość czasu na połowie islandzkiej drużyny, co w efekcie przyniosło nam trzy bramki i zasłużone zwycięstwo. Myślę, że jest to dobra zaliczka, ale oczywiście nie zlekceważymy rywali i podejdziemy do tego meczu tak, jak należy. Myślę, że zagramy bardzo agresywnie. Będziemy grać swoją piłkę i to da nam awans do kolejnej rundy. Nie wyobrażam sobie żebyśmy nie awansowali.

Michał Góral (napastnik): Dobrze weszliśmy w mecz. Przez pierwsze 15 minut zdominowaliśmy przeciwnika. Mieliśmy w tym czasie też kilka okazji, ale nie udało się zdobyć bramki. Później, mecz trochę wyrównał się i strzelili nam przypadkowego gola po rzucie rożnym. Straciliśmy w tym czasie kontrolę nad spotkaniem i do przerwy było 0:1. W drugiej połowie wyglądało to jednak tak, jakbyśmy już tylko my byli na boisku. Islandczycy zdecydowanie opadli z sił i nie byli nam w stanie zagrozić. Zdobyliśmy trzy bramki i wygraliśmy.

UEFA Youth League: Breidablik Kopavogur - Legia Warszawa 1:3 (1:0)
Bramki:
Ingimarsson (30’) – Mikołaj Neuman (56’), Kacper Wełniak (66’, 79’)

Breidablik (skład wyjściowy):
Gunnarson - Helgason, Ingimarsson, Adalsteinsson, Ingvarsson - G. Stefansson, J. Stefansson, Thordarson, McShane, W. Willumsson - B. Willumsson

Legia Warszawa: Mateusz Kochalski - Michał Król, Mateusz Bondarenko, Mateusz Żyro, Bartosz Olszewski – Mikołaj Neuman (82' Mateusz Olejarka),Miłosz Szczepański, Aleksander Waniek, Mateusz Praszelik (46' Michał Karbownik), Kamil Orlik – Michał Góral (61' Kacper Wełniak)

Trener: Piotr Kobierecki

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Ściągawka dla spóźnialskich. Jedenastka do wzięcia za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24