MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Porażka Pogoni w sparingu z Piastem. Trener chwali nowego bramkarza

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Po meczu z Piastem trener Jens Gustafsson bardzo chwalił Krzysztofa Kamińskiego, nowego bramkarza Pogoni.
Po meczu z Piastem trener Jens Gustafsson bardzo chwalił Krzysztofa Kamińskiego, nowego bramkarza Pogoni. Wiola Ufland
Pogoń Szczecin rozegrała drugi mecz sparingowy tego lata. Przegrała z Piastem Gliwice 0:1. W sobotę ostatni mecz towarzyski w Opalenicy - z Banikiem Ostrava.

Portowcy przebywają w Opalenicy, gdzie już tradycyjnie latem przygotowują się do nowego sezonu. Podczas obozu przewidziano trzy spotkania towarzyskie. W pierwszym Pogoń zremisowała 1:1 z czeską Sigmą Ołomuniec, w drugim Portowców spotkała porażka.

Piast lepiej wyglądał w pierwszej połowie pojedynku. Często strzelał na bramkę nowego golkipera Pogoni, Krzysztofa Kamińskiego, ale ten przez większą część połowy radził sobie z gliwiczanami. Przełamanie dla Piasta nastąpiło w 41. minucie, gdy piłkę do bramki skierował Tomas Huk. W samej końcówce połowy okazję miał Fredrik Ulvestad, ale uderzył prosto w ręce bramkarza Piasta.

O ile w pierwszej połowie Pogoń grała składem dość młodym, o tyle na drugą wyszli kompletnie nowi zawodnicy. W bramce pozostał jedynie Kamiński. Portowcy rzucili się do ataków. Patryk Paryzek miał swoje okazje, podobnie jak Vahan Biczachczjan. Z drugiej strony wynik starał się podwyższyć Damian Kądzior, ale Kamiński był na posterunku. W Opalenicy Portowców czeka jeszcze gierka z Banikiem Ostrawa (sobota).

- Podobnie jak we wcześniejszym meczu z Sigmą w obu połowach wystawiliśmy do gry inne jedenastki. Co do naszego występu, to pierwsza połowa była słaba - powiedział po meczu trener Jens Gustafsson. - Źle czytaliśmy grę, brakowało nam jakości przy operowaniu piłką, naszej grze brakowało jakiegokolwiek tempa. W drugiej połowie pokazaliśmy kompletnie inną twarz. Dużo lepiej kontrolowaliśmy tempo, byliśmy agresywni w defensywie, dużo ciężej pracowaliśmy jako drużyna. Jestem bardzo rozczarowany pierwszą połową i bardzo usatysfakcjonowany drugą. Jeżeli chodzi o Kamińskiego, to moim zdaniem pokazał się z bardzo dobrej strony. Uchronił nas przed utratą gola, zwłaszcza przy kontratakach. Pokazał też dużo jakości przy operowaniu piłką od tyłu. Jego przyjście do nas to świetny ruch.

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0:1 (0:1)
Bramka: Huk (41).
Pogoń: Kamiński - Borges (46 Koutris), Malec (46 Zech), Loncar (46 Lisowski), Wahlqvist (46 Lis) - Joao Gamboa (46 Smoliński), Ulvestad (46 Gorgon), Łukasiak (Przyborek), Wojciechowski (46 Korczakowski, 75 Klukowski), Wędrychowski (46 Biczachczjan) - Koulouris (46 Paryzek).
Piast: Plach (46 Szymański) - Pyrka (46 Liszewski), Huk (46 Reiner), Czerwiński (Munoz), Leśniak (46 Mokwa) - Dziczek (46 Kaput), Tomasiewicz (46 Kostadinov), Chrapek (46 Szczepański), Ameyaw (46 Krykun), Felix (46 Kądzior), Kirejczyk (46 Urbański).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Porażka Pogoni w sparingu z Piastem. Trener chwali nowego bramkarza - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24