Messi nie może się wpisać na listę strzelców już od czterech spotkań, a dokładnie od 363 minut. Ostatni raz cieszył się ze zdobytej bramki w 88. minucie spotkania z Arsenalem w Lidze Mistrzów. Tak złej passy nie miał od 2009 roku, kiedy jeszcze za czasów Pepa Guardioli nie pokonał bramkarza przez 416 minut.
Powodem kiepskiej dyspozycji Argentyńczyka jest przede wszystkim duże natężenia spotkań w ostatnich tygodniach. Widać, że nie tylko brakuje mu siły, ale także skuteczności pod bramką rywala co było widać w ostatnim przegranym meczu z Realem Sociedad i jeszcze musimy poczekać 500-setną bramkę Messiego. Również aspekty pozasportowe mogą mieć duże znaczenia, bo jak wszyscy wiemy, jest zamieszany w aferę „Panama papers”, co może powodować brak skupienia w trakcie meczów.
Mimo słabej formy Messi i tak może pochwalić się sporą ilością bramek w tym sezonie. Ma już ich 37 na koncie i to ósmy sezon z rzędu, kiedy strzela ponad 30 goli w jednych rozgrywkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
