Co może Pan powiedzieć o urazie Łukasza Burligi?
Na pewno nie jest to lekki uraz. Na badaniach okaże się dokładnie jak poważna jest ta kontuzja. Mam nadzieje, że nie wykluczy go to do końca rundy, ale dwa, trzy tygodnie na pewno się zapowiada przerwa. Dzisiaj też Gordan Bunoza stracił ząb, także mamy trochę problemów jeśli chodzi o obronę. A szkoda, bo ta gra zaczynała się już zazębiać i Łukasz dobrze sobie radził po powrocie (z wypożyczenia do Ruchu Chorzów – przyp. red.).
Zaczyna Pan myśleć nad tym, jak ustawić obronę za dwa tygodnie? Bo Marko Jovanovic nie będzie jeszcze gotowy do gry.
Muszę się zastanowić już za tydzień nad ustawieniem, bo za tydzień już gramy Puchar Polski. Po to też próbowaliśmy w sparingach różnych rozwiązań, żeby Ci zawodnicy się ograli. Dzisiaj oglądaliśmy alternatywnie Bartka Kolankę (17 lat – przyp. red.) i trochę ten poziom go spalił, ale trzeba sumiennie pracować. Ktoś mówi, że nie się daję szansy na grę. Szansę się dostaje i trzeba ją wykorzystać
Dzisiaj Wisła mogła się podobać w pierwszej połowie. Wysoki pressing, kombinacyjne akcje. Czy taką Wisłę będziemy oglądać?
Ja akurat nie jestem zadowolony z tego meczu. Muszę przyznać, że nie tak sobie niektóre rzeczy wyobrażałem. To nic, że zdobyliśmy bramki. Mamy wiele elementów do poprawy i będziemy nad nimi pracować. Po to są te wszystkie sparingi, żeby pewne rzeczy zostały zweryfikowane. Dzisiaj był wielki upał i nie chcieliśmy ryzykować, żeby niektórzy grali dzisiaj dłużej. Uważam, że jesteśmy solidnie przygotowani, żeby zagrać za tydzień w Pucharze, a potem w meczach ligowych.
Całą połowę zagrał dzisiaj Rommel Quioto. Jak się Panu podobał?
Po to zawodnicy grają, żeby walczyć o miejsce w podstawowym składzie. Niech się starają. Bardzo się cieszę, że Rafał Boguski strzelił w Młodej Ekstraklasie trzy bramki i pokazał, że też będzie kandydował do pierwszego składu. Zawsze dla jednego czy drugiego zawodnika będzie to przykre, że nie gra, ale takie są przepisy, że gra się w jedenastu i trzeba to respektować, a rezerwowi muszą być. To zrozumiałe, że są niezadowoleni, ale trzeba pracować.
Jak wygląda sytuacja z Michelem Pereirą?
Zobaczymy. Na razie nie wypowiadam się na ten temat. Zobaczymy, co przyniesie najbliższy tydzień.
To był ostatni test. Teraz przed Wami mecze o stawkę.
Każdy mecz jest dla nas ważny. Chociaż dziś przy stanie 3:0 widać było, że zmniejszyliśmy pressing i nie było agresywności i to na pewno musimy zmienić. Także wiemy nad czym pracować i mamy nadzieje, że w tym mikrocyklu tygodniowym uda nam się te elementy poprawić
Te elementy to na przykład niefrasobliwe zagrania w obronie?
Nie znam trenera, który by mówił, co mu się nie podoba w jego drużynie
Są tacy.
Mourinho może. Albo Guardiola. Ale nie ja.
Notował Michał Siwek / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
