Przychody Wisły skurczyły się o połowę. "Biała Gwiazda" pikuje w rankingu Deloitte

Wisła od dłuższego okresu boryka się z problemami finansowymi, związanymi głównie z tarapatami swojego głównego sponsora - Tele-Foniki. Raport Deloitte w poprzednich latach klasyfikował klub z Krakowa na 2. (2011) i 5. (2012) miejscu w rankingu klubów ekstraklasy według przychodów. Ubiegły rok okazał się wręcz katastrofalny dla "Białej Gwiazdy" - z niewiele ponad szesnastoma milionami złotych przychodu, Wisła plasuje się zaledwie na dziewiątej pozycji. Bardziej druzgocący jest fakt, że wpływy do budżetu stopniały niemal o połowę w porównaniu do poprzedniego roku. Zamiast nadganiać dobrze prosperującą Legię (pierwsze miejsce i prawie 95 milionów złotych przychodu) albo Lecha (druga pozycja i 49 milionów złotych), wielokrotnemu mistrzowi Polski o wiele bliżej do Widzewa (dziesiąte miejsce, 2,6 miliona złotych wpływów mniej od Wisły).

Raport pokazuje także proporcje między przychodami klubów T-Mobile Ekstraklasy, a ich budżetem płacowym. "Biała Gwiazda" wypada pod tym względem najgorzej na tle innych klubów - pensje piłkarzy Wisły w ubiegłym roku stanowiły 147% przychodów krakowskiego klubu. Bardziej optymistyczne jest porównanie miejsca w tabeli w minionym sezonie w porównaniu do wynagrodzeń - "tańsze" od wiślackiego piątego miejsca były tylko czwarta pozycja Lechii Gdańsk i trzecia Ruchu Chorzów. Jeśli liczyć tylko punkty zdobyte przez zawodników, "oczka" Wisły były mniej kosztowne od tych wywalczonych przez: Lechię Gdańsk, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, Lech Poznań i niedoścignionego lidera ze stolicy.

źrodło: Deloitte.com