Katarscy szejkowie nie szczędzą pieniędzy na paryski klub. Władze latem zakupiły Zlatana Ibrahimovicia, który kosztował tylko 23 mln euro. Wcześniejszy klub zawodnika, włoski AC Milan może wyłącznie pluć sobie w brodę. Znany z ciętego języka i twardego charakteru Szwed imponuje formą. Popularny „Ibra” jest ulubieńcem trenera Carlo Ancielottiego oraz najważniejszą postacią zespołu. Motor napędowy ofensywy PSG zdobywa bramki seriami. W ostatniej kolejce francuskiej Lique 1, snajper zaliczył hat-tricka przeciwko Valenciennes (wygrana PSG 4:0 nad Valenciennes - red.). Dorobek Szweda w PSG jest już imponujący. Na 17. kolejek zdobył bowiem aż 14 trafień.
Mimo dobrych wyników, jeszcze kilka tygodni wcześnie nie byłotak różowo. Rodzimi dziennikarze i kibice zarzucali piłkarzom PSG brak ustabilizowanej formy oraz podziały w drużynie. Podobno winnym całej sytuacji miał być właśnie Ibrahimović. Według niektórych zawodników, posiada on specjalne notowania u szkoleniowca ekipy. Krytyka pod adresem "Ibry", nie zrobiła na nim większego znaczenia. Usta krytykom zawodnik zamykał strzelonymi bramkami. Udowodnił tym samym, że jest najważniejszą postacią w zespole i to w dużej mierze od niego zależy poziom sportowy ekipy.
Paryżanie posiadają w swoich szeregach kilku znakomitych zawodników, którzy podwyższają poziom piłkarski. Również latem pozyskano Thiago Silvę, za którego wyłożono - bagatela - 30 mln euro. Brazylijczyk, obok Ibrahimovicia, jest uważany za ważny filar paryżan. Pytanie - czy taka sytuacja nie przełoży się na wyniki sportowe? Budowanie drużyny za ogromne pieniądze nie zawsze przynosi pozytywne efekty. Przykładem jest chociażby Real Madryt, który na swoim podwórku miażdży rywali niczym walec, natomiast w Europie już od kilku sezonów nie potrafi zatriumfować w Lidze Mistrzów.
W wyniku napiętej wewnętrznej sytuacji z klubu mogą odejść – wydawałoby się – ważni gracze, Daniel Lugano i Guillaume Hoarau. Szczególnie bliżej transferu jest ten pierwszy. Na temat ewentualnej zmiany otoczenia wypowiedział się agent Argentyńczyka. - Diego na pewno odejdzie z PSG, ale jeszcze nie wiem, dokąd – stwierdził Juan Figer. – Bardzo chcielibyśmy zostać w Europie i są na to spore szanse. Swoje zainteresowanie zgłosiły już dwa kluby z Anglii i jeden z Hiszpanii - zakończył.
W kuluarach mówi się, że władze w zimowym okienku nie będą szastały pieniędzmi. Priorytetem zaś jest sprowadzenie do Paryża Davida Beckhama. Anglik zapowiedział, że w USA już nie zagra, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę wokół ewentualnego transferu. Z przeprowadzki na pewno najbardziej ucieszyłaby się żona Davida – Victoria Beckham.
W niedzielny wieczór naprzeciw PSG stanie Olympique Lyon - siedmiokrotny Mistrz Francji – który wielkimi krokami zmierza po ósmy triumf w lidze. Podopieczni Remi Garda nie mają jednak łatwego zadania, ponieważ silnie odczuwają oddech drużyny katarskich szejków na plecach. I wcale im to nie pomaga. Presja na zespole ciąży ogromna. Zeszłoroczna postawa odbiła się nie tylko na poziomie sportowym, ale także na wynikach finansowych. Gra w Lidze Europy z pewnością nie przynosi tak dużych dochodów jak występy w Lidze Mistrzów. Sportowo również klub w ten sposób wiele nie zyskuje.
Najskuteczniejszym piłkarzem popularnych „Dzieciaków” jest Bafetimbi Gomis. Czarnoskóry napastnik zgromadził w lidze na swoim koncie siedem trafień. To sporo, jednak aż o połowę mniej od dorobku Ibrahimovicia. Na pewno atutem zespołu z Lyonu jest stabilna ławka rezerwowych. Co więcej, kilku zawodników jest obdarzonych cechami przywódczymi. W najważniejszych momentach spotkania trener Garde ma do dyspozycji m.in. Yoanna Gourcuffa czy Lisandro Lopeza, którzy potrafią odmienić przebieg każdego meczu.
Bezbramkowy remis w poprzedniej kolejce z przeciętnym Nancy podrażnił nastroje piłkarzy Lyonu. Wydaje się, że już wtedy zawodnicy byli myślami bliżej meczu z PSG aniżeli z Nancy. Nastroje z każdą godziną sięgają zenitu, w szeregach gości panuje pełna mobilizacja.
Szlagierowe spotkanie jest bardzo istotne dla obu ekip. Ewentualna wygrana PSG pozwoli zrównać się z rywalem, natomiast zwycięstwo graczy Olympique powiększy przewagę nad przeciwnikiem do sześciu oczek. Przegrana PSG może być gwoździem do trumny dla Carlo Ancielottiego. Mówi się o potajemnych spotkaniach zarówno z Arsene Wengerem i Jose Mourinho. Stawka meczu zatem jest ogromna. Zwycięstwo którejkolwiek z drużyn pozwoli wygrać wojnę, ale bitwa będzie trwała do ostatniej kolejki.
Typowane składy:
PSG: Sirigu - Maxwell, Alex, Silva, Jallet - Matuidi, Pastore, Chantome, Lavezzi – Ibrahimović, Manez
Olympique Lyon: Vercoutre - Dabo, Bisevac, Lovren, Reveillere - Fofana, Lacazette, Gonalons, Bastos, Malbranque - Gomis
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
